O tym, że gwiazda "Dynastii" i "Merlose Place" ma problem z uzależnieniem od narkotyków i alkoholu, wiadomo nie od dziś. Aktorka już kilkakrotnie lądowała na odwyku, a także w szpitalach, gdzie ratowano jej życie po przedawkowaniu.
Gdy wydawało się, że już wychodzi na prostą, jej problemy wracały. Tak było też ostatnim razem.
O sprawie pisze "Radar Online", powołując się na zaufane źródło. Z doniesień portalu dowiadujemy się, że Heather Locklear znów nie poradziła sobie ze swoim problemem, przez co po raz kolejny wylądowała w klinice odwykowej.
"Kiedy się do nas zgłosiła, była pod wpływem narkotyków i alkoholu. Płakała i wykrzykiwała różne rzeczy. Trzeba było jej natychmiast pomóc, gdyż nawet nie potrafiła utrzymać się na nogach" - mówi pracownik kliniki Cliffside Malibu Rehab Center.
Oby udało jej się w końcu wygrać z nałogiem!
Zobacz również:
***
Zobacz więcej materiałów z życia gwiazd:
