Niektórzy aktorzy traktują swoją pracę bardzo serio.
By jak najwierniej odegrać rolę, są w stanie ogolić się na łyso, przytyć czy schudnąć.
Halle Berry wyjawiła właśnie w rozmowie z portalem contactmusic.com, jak ona poradziła sobie z rolą narkomanki w filmie "Malaria".
Film powstał w 1991 roku i w jej karierze był prawdziwym przełomem.
Aktorka zdradziła, że podczas kręcenia zdjęć przez dwa miesiące nie brała prysznica! Taka zaniedbana wyglądała bowiem realistycznie.
"Myślę, że przekroczyłam pewną granicę, ale to było ponad 20 lat temu i ja byłam wtedy jeszcze nowicjuszką w zawodzie i jedyne, co się dla mnie liczyło, to to, żeby jak najwierniej oddać swoją postać.
Dlatego przez okres, w którym kręciliśmy film, postanowiłam, że nie będę brała prysznica.
To trwało około ośmiu tygodni i nie ukrywam, że było bardzo męczące.
Pewne części ciała oczywiście myłam. To wszystko, co mogę powiedzieć" - wyznałam.
Podziwiacie ją za to?
Zobacz również:
