Teść Marka Kondrata (66 l.) do tej pory od polityki raczej stronił.
Na co dzień skupiał się wyłącznie na komponowaniu nowych piosenek i koncertowaniu.Zapewne w ostatnich latach sporo emocji dostarczyła mu 28-letnia córka Tosia, która związała się ze sporo starszym aktorem, co oczywiście wywołało ogromne zainteresowanie prasy bulwarowej. Po ślubie Tosi i Marka media nieco przestały się ekscytować ich związkiem, a Grzegorz odzyskał zapewne utracony spokój. Do czasu...Okazuje się, że muzykowi sen z powiek spędza aktualnie panująca władza, której działania bardzo Turnauowi się nie podobają!
Muzyk postanowił więc, że pora przestać w tej sprawie milczeć i zaapelował do Polaków, aby "nie byli obojętni"!
"Nie mam temperamentu politycznego i nie mam właściwie żadnych poglądów poza - jak powiedział Pan Słonimski - 'Gdy nie wiesz, jak się zachować, na wszelki wypadek zachowaj się przyzwoicie'.
Czuję jednak potrzebę powiedzenia wprost: jestem przeciw temu, co dzieje się w polskim państwie. Dzięki ojcu poznałem książki Orwella, Koestlera, Weissberga-Cybulskiego już jako dziecko i potrafię sobie wyobrazić, czym był stalinizm.
Żyjemy tylko w takich czasach, jakie sami sobie urządzamy. Ale urządzamy je też naszym dzieciom. Wnukom. Kotom i psom.
Nie udawajmy, że pada deszcz. Jesteśmy pokoleniem, dla którego świat jest kolorowy, nie czarno-biały. Mówię 'my' - ale świadomie. Nie bądźmy obojętni" - apeluje Grzegorz.
Z jego oceną sytuacji zapewne zgadzają się córka i zięć. Państwo Kondratowie bowiem od dłuższego czasu manifestują swój sprzeciw wobec rządów Prawa i Sprawiedliwości na marszach KOD-u!
Na następny pójdą już we troje?
Zobacz również:
***
