Na uroczystość wręczenia XV Feliksów Warszawskich - prestiżowych nagród teatralnych - przybyła cała śmietanka artystyczna stolicy. Na tak ważnej gali nie mogło zabraknąć Grzegorza Małeckiego, syna Anny Seniuk.
Aktor pojawił się na imprezie z ukochaną Edytą. Para wkroczyła na salony, trzymając się za ręce. Niewielu zauważyło, że ich dłonie ozdabiają skromne obrączki z białego złota.
Czy to oznacza, że planowany ślub pary już się odbył?
Brunetka o niskim głosie
"W miłości jestem nierozważny i nieostrożny. Dlatego łatwo tracę głowę" - mówił Grzegorz na łamach "Twojego Stylu". Jego małżeństwo z aktorką Kingą Ilgner, z którą ma dwoje dzieci, zakończyło się rozwodem.
"Okazuje się, że źle zainwestowałeś uczucia i straciłeś dużo emocji, czasu, nadziei. Że miało być do końca życia, a zostało tylko pudełko z pamiątkami, listy, zdjęcia w komórce i wspomnienia, które z czasem blakną" - wyznał wyraźnie rozgoryczony.
Znajomi aktora twierdzą, że ma wielkie powodzenie u płci pięknej, ale stawia partnerkom wysokie wymagania. Lubi kobiety pewne siebie, dowcipne, bezczelne, patrzące prosto w oczy i umiejące prowadzić inteligentne rozmowy. Lubi, kiedy takiej kobiecie uda się go zagiąć. A jeśli do tego jest brunetką i ma niski, zmysłowy głos, to jest już rozbrojony.
Ciemnowłosa Edyta, specjalistka PR, którą poznał dwa lata temu, jest więc ucieleśnieniem jego fantazji.
Pierwsze spotkanie pary przeciągnęło się aż do świtu. "Odwoziłem ją do domu. Przegadaliśmy w samochodzie pod jej oknami całą noc. Nawet nie zauważyliśmy, kiedy zrobiło się jasno" - opowiadał.
Gdy przedstawił ukochaną dzieciom z pierwszego małżeństwa i swoim rodzicom, stało się jasne, że ma wobec niej poważne zamiary.
Kilka tygodni temu jednak para przechodziła ewidentne przesilenie uczuć. Edyta nie pojawiła się na dwóch ważnych premierach Grzegorza.
"Oboje mają wybuchowe charaktery, więc doszło do chwilowego kryzysu. Być może to efekt przedślubnego stresu" - komentuje osoba z otoczenia pary.
Zobacz również:
