Grażyna Wolszczak gra w sztuce "Dziewczyny z kalendarza" reżyserowanej przez Tomasza Dutkiewicza wystawianej w warszawskim Teatrze Komedia. Jak pisze "Fakt", teatr z pewnością przeżyje oblężenie wielbicieli znanej aktorki. Dlaczego?
"To znana sztuka, która w Anglii zdobyła duże uznanie. Gram jedną z dziewczyn, które postanawiają zrobić kalendarz ze swoimi aktami. No i zgodnie ze scenariuszem pojawię się w negliżu" - mówi w rozmowie z "Faktem" Wolszczak.
Dla wielbicieli wdzięków pani Grażyny będzie to chyba jedyna okazja, by zobaczyć je w pełnej okazałości. Aktorka od lat konsekwentnie odmawia udziału w rozbieranych sesjach w magazynach dla mężczyzn.
