Roma Gąsiorowska przekazała smutne nowiny. To był jej najgorszy rok
Roma Gąsiorowska to 43-letnia aktorka znana m.in. z serialu "Belfer" czy serii "Listy do M.". Niestety, ten rok nie był dla niej najlepszy, o czym szczerze opowiedziała na Instagramie..."Dziś początek nowego. Plany i marzenia są wciąż żywe, ale inne niż kiedyś. Nie jestem już tą osobą, która wchodziła w 2024, myśląc że najgorsze już za mną. Ten rok był najtrudniejszym do tej pory" - przekazała na początku wpisu.
Roma Gąsiorowska potwierdziła przypuszczenia. To był dla niej bardzo ciężki rok
Dalej Roma Gąsiorowska potwierdziła przypuszczenia, które wielu snuło od miesięcy. W kuluarach mówiło się o tym, że aktorka ciężko znosi rozstanie z Michałem Żurawskim. Para po 14 latach zdecydowała się na rozwód. W rozmowie z NaTemat Roma zapewniała, że winny sytuacji jest mąż. Para w ciągu relacji doczekała się dwójki dzieci."Kilka równoległych płaszczyzn życia kobiety, jaką jestem, zweryfikowało się i dokonało na tyle, aby przetransformować... a to boli. Patrzyłam jak upada jedna po drugiej budowla, która budowałam od lat. Puszczałam, próbując zaufać i nie kontrolować i wierzyć, że jest gdzieś koniec i światło, zawsze podczas transformacji tak czułam. Ale tym razem inaczej, intensywniej. Trudniej (...)" - przekazywała dalej Roma.
Roma Gąsiorowska została sama. Nie mogła liczyć na bliskich
Niestety, wyjawiła, że był czas, gdy została całkiem sama - nie mogła liczyć na przyjaciół czy bliskich."Mówią, że największym nauczycielem jest kryzys. Może i jest, ale siłę daje nie bycie w kryzysie, ale wyjście z niego. Odbyłam lekcje. Przeszłam trudne próby. Bez BLISKICH, bez PRZYJACIÓŁ, bez bezinteresowności, pomocy i zrozumienia OBCYCH nie dałabym rady. Jestem Wam wszystkim wdzięczna za pomoc. (...) Proces uzdrawiania jest bolesny: to wiedziałam. Jestem połączona ze sobą i świadoma i dzięki temu wciąż żywa" - napisała.
Dziś Roma widzi światło w tunelu i jest bardzo wdzięczna za pomoc otrzymaną od internautów.
"Nauczyłam się, jak wiele jeszcze nie wiem i jak wiele nie potrafię. Dziękuję WAM, którzy ze mną i przy mnie jesteście i byliście i dziękuję za wiarę we mnie, kiedy byłam słaba. Iść za liderem silnym jest łatwiej. Ale kiedy upada... weryfikacja jest natychmiastowa. Jesteście i wiem, że będziecie. Nie jestem w tym sama" - podsumowała.
Czytaj też:
Niewesoło u Gąsiorowskiej i Żurawskiego. Zapowiada się na długą przeprawę
Bolesne kulisy rozwodu Gąsiorowskiej i Żurawskiego. Doniesienia z sądu wskazują na jedno
