Gabriela Muskała jest absolwentką Łódzkiej Szkoły Filmowej. Osiąga sukcesy zarówno w sferze teatralnej, jak i telewizyjno - filmowej. Od końca lat 90 - tych związana jest z łódzkim Teatrem im. S. Jaracza, a od 2005 należy do zespołu Teatru Dramatycznego.
Artystka w swojej karierze zaliczyła również gościnne debiuty w Teatrze Narodowym w Warszawie. Jej droga aktorska nie ogranicza się oczywiście do występów teatralnych. Gabriela Muskała ma bardzo bogatą filmografię. Grała m.in. "Londyńczycy" i "Londyńczycy 2", "Wszystko przed nami", "Wołyniu" czy "Procederze". Spełnia się również w roli scenarzystki filmowej. W 2018 napisała scenariusz do dramatu "Fuga", gdzie zagrała też główną role.
Ostatnio aktorka pojawiła się w jednym z pierwszych polskich slasherów (rodzaj horroru filmowego o fabule, w której liczba bohaterów zmniejsza się w "dziwnych" okolicznościach) "W lesie dziś nie zaśnie nikt". Pod koniec zeszłego roku wcieliła się w Gabi, jedną z głównych ról serialu komediowego "Królestwo Kobiet". Artystka zagrała postać Grace w sztuce "Oszuści", u boku Zbigniewa Zamachowskiego.
Gabriela Muskała ma na swoim koncie wiele nagród. Jest dwukrotną laureatką "Złotej Maski", a także otrzymała nagrodę dla najlepszej aktorki na XI Międzynarodowym Festiwalu Sztuk Przyjemnych i Nieprzyjemnych w Łodzi. Aktorka w 2013 roku została odznaczona srebrnym medalem "Zasłużonych Kulturze Gloria Artis".
Prywatnie artystka często wypowiada się na temat walki kobiet, z którą się solidaryzuje. Często też mówi o borykaniu się z niską samooceną, a także o przezwyciężeniu tabu, jakim jest granie młodszej w filmach.
Gabriela Muskała od 20 lat nie je mięsa, a ostatnio przeszła na dietę wegańską, która według niej sprzyja ratowaniu środowiska. Aktorka niedawno dość ciężko przeszła zarażenie COVID - 19, o czym pisała na swoim Facebooku. Mołek zdradziła również jak koronawirus negatywnie wpłynął na jej zdrowie psychiczne i fizyczne.
Jej siostrą jest tłumaczka literatury niemieckojęzycznej Monika Muskała. Tworzą one autorski duet o nazwie "Amanita Muskaria", a ich dzieło — monodram "Podróż do Buenos Aires, Work in Regress" - pokazywany był na festiwalach w Polsce, a także w Brukseli i Egerze. Do 2015 roku była żoną reżysera Grzegorza Zglińskiego.
"Nasz drogi rozeszły się naturalnie. Przez ostatnie pół roku oboje pracowaliśmy nad różnymi projektami, każde w innym mieście. Oddaliliśmy się od siebie, trzeba było podjąć jakąś decyzję, ponieważ w perspektywie były kolejne dwa lata rozstania. Greg dostał propozycję nakręcenia dwóch filmów w Szwajcarii" - tłumaczyła powód swojego rozstania z reżyserem.
***
