Słynna projektantka w ostatnim czasie bardzo zmartwiła swoich wielbicieli.
Wszystko przez bardzo niepokojące słowa dotyczące jej fatalnego stanu zdrowia...
"Katastrofa nie dzień……..jeden z tych kiedy nikogo nie podniosę,bo sama leże plackiem wciśnięta w beton…..nie rozdeptać mnie proszę jakby ktoś przechodził i zauważył….
kawałek kolorowego pióra…..nie wydłubywać na siłę też…..poleżę,poleżę i może wstanę…..:(((" - napisała Ewa.
Fani od razu zaczęli dopytywać, co takiego się stało, bo wpis był niezwykle dramatyczny.
Ewa nie dawała jednak żadnego znaku życia.
Po jakimś czasie uspokoiła jednak internautów zamieszczając podziękowania za wsparcie w trudnych chwilach!
"Kochani dzięki za podtrzymywanie mi wczoraj korony…….wstałam….korona póki co w sejfie ,bo jak czlowiek pójdzie z mokrą głową i zalany łzami spać….to potem żadna korona tego nie obejmie :)))) …..ze Minge nie płacze?
Płacze,płacze jak kazdy człowiek…. tylko musi już naprawdę się ulać a czasami jedna kropla przeważy" – czytamy na jej profilu.
