"Słyszałam kiedyś w telewizji, jak Borys Szyc śpiewał i byłam pod wrażeniem, że tak dobrze sobie radzi. Ogromnie mi się podobało, że zdecydował się zmierzyć właśnie z takim standardem jak 'Hit The Road Jack', i dlatego wzięłam udział w tym projekcie" - powiedziała w rozmowie z PAP Life Ewa Bem. Po wspomnieniach jest jednak już bardziej kategoryczna i żali się PAP Life na aktora...
"Szczerze mówiąc nie dostałam płyty autorskiej, nie słyszałam tej płyty i nie dostałam żadnych podziękowań od pana Borysa Szyca. Podobno w telewizji śniadaniowej powiedział kiedyś, że mi dziękuje, ale uważam, że to jest stanowczo za mało" - mówi w rozmowie z PAP Life Ewa Bem.
"Tym sposobem chyba już więcej duetów między nami nie będzie..." - dodaje artystka.









