To już utarty schemat, że gdy jakaś para celebrytów wychodzi wspólnie odebrać nagrodę, to świętują statuetkę symbolicznym pocałunkiem na scenie. Nie ma to znaczenia czy gwiazdy są tej samej płci, czy też nie.
Aktorki Elizabeth Olsen i Kathryn Hahn postanowiły jednak zaskoczyć amerykańską publiczność czymś innym, niż okazanie sobie czułości przed śledzącymi je kamerami.
Elizabeth Olsen i Kathryn Hahn walczyły na scenie
Ten wieczór zdecydowanie należał do Marvela. Jego najnowsza produkcja "WandaVision" dostępna na platformie Disney+ zgarnęła aż cztery statuetki.
Jedna z nich powędrowała do Elizabeth Olsen i Kathryn Hahn za najlepszą scenę walki. Hahn, która otrzymała również nagrodę za rolę Agathy z "WandaVision", stwierdziła, że wyróżnienie jakie otrzymały artystki, jest bardzo ironiczne.
To bardzo ironiczna sytuacja, ponieważ bardzo cię kocham Lizzy Olsen
Aktorki zasugerowały, że może powinny były wygrać nagrodę za najlepszy pocałunek, która trafiła do Chasea Stokesa i Madelyn Cline. Zaraz jednak zaznaczyły, że publika nie może liczyć na ich czułości.
Bohaterki "WandaVision" przygotowały jednak inną atrakcję dla widzów gali. Olsen i Hahn komicznie pokazały, jak wyglądałaby ich walka bez pomocy kaskaderów i efektów specjalnych.
Oczywiście ich krótki występ stał się viralowym nagraniem i ciągle zyskuje na popularności w Internecie.
Trzeba przyznać, że walki superbohaterów wyglądają lepiej na wielkim ekranie.
***
