Alicja Borkowska przed laty była żoną zmarłego niedawno menedżera Edyty Górniak, Wiktora Kubiaka.
Panie początkowo się przyjaźniły. Dziewczyna cierpliwie znosiła fakt, że jej mąż więcej czasu spędza z gwiazdą niż z nią.
Sama zresztą dość mocno zaangażowała się w rozwój jej międzynarodowej kariery.
Po powrocie Edyty z Londynu Ala wzięła pod dach swojej kawalerki chwilowo bezdomną artystkę. Na tydzień, z którego zrobiły się miesiące. Rozstanie nie było miłe.
Według Alicji, Górniak w ogóle nie dokładała się do mieszkania, była też dość uciążliwą lokatorką. W końcu dziewczyna nie wytrzymała i spakowała walizki diwy za drzwi!
Z czasem ich drogi zupełnie się rozeszły. Próby czasu nie przetrwało też małżeństwo z Kubiakiem.
Potem Borkowska związała się z dziennikarzem Robertem Leszczyńskim, z którym ma córkę Vesnę.
Przez kilka ostatnich lat życie jej nie rozpieszczało. Rozstała się z Leszczyńskim, popadła w kłopoty finansowe.
Wiktor, z którym nadal się przyjaźniła, obiecał przepisać na nią część swojego majątku. Nie zdążył.
Na koniec Borkowska doznała wylewu i zapadła w śpiączkę.
Teraz, gdy jest w potrzebie, przyjaciele organizują się, by jej pomóc. Rehabilitacja będzie długa i bardzo kosztowna.
Czy Edyta zapomni o urazach i wspaniałomyślnie pomoże dawnej przyjaciółce?
W końcu Wiktorowi i Ali tak wiele zawdzięcza...
Zobacz również:
