Maryla Rodowicz to niekwestionowana ikona polskiej sceny muzycznej. Trudno sobie wyobrazić telewizyjne wydarzenia czy festiwale bez wykonawczyni takich szlagierów, jak "Małgośka", "Niech żyje bal", "Wielka woda" czy "Sing-sing".
Maryla Rodowicz w poruszającym wpisie
Gwiazda mimo dojrzałego wieku nie odpuszcza i wciąż jest aktywna zawodowo, występując na scenie czy współpracując z młodymi artystami. Pod koniec czerwca Rodowicz zawitała do Włocławka.
Miała ku temu konkretny powód - wokalistka otrzymała tytuł Honorowego Obywatela Włocławka. Warto podkreślić, że to w tym mieście Maryla Rodowicz spędziła lata swojej młodości.
Rodowicz z tej okazji napisała poruszający wpis na Instagramie, w którym podziękowała włodarzom miasta za tak ogromne wyróżnienie.
"Totalne wzruszenie Honorowy Obywatel Miasta... Ja ten obywatel. Od trzeciego roku życia do matury, a nawet jeszcze 2 lata dłużej. Włocławek, czasy szkolne, liceum, pierwsze randki, pierwsze się zakochania. Wszystko było pierwsze, począwszy od przedszkola prowadzonego przez siostry zakonne. Sport na stadionie Kujawiaka, Liceum Ziemi Kujawskiej, matura. Początki śpiewania w domu kultury, klub Wioślarza, lekcje religii w katedrze. Tyle przeżyć. Włocławek, dziękuję" - napisała poruszona Maryla.
Fanka wtargnęła na scenę Maryli Rodowicz
Rodowicz we Włocławku zagrała również koncert, na którym doszło do nietypowej sytuacji. Nagle na scenę wtargnęła jej fanka - pani Małgośka.
"Bardzo uroczysty i wzruszający moment, kiedy otrzymałam Honorowego Obywatela Włocławka. I nagle na scenę wpadła dziewczyna, powiedziała, że ma na imię Małgośka i musi zaśpiewać ze mną. I zaśpiewała" - napisała na Instagramie Maryla Rodowicz.
Wpis Rodowicz nie umknął uwadze fance, która w mig skomentowała słowa Maryli. Nie kryła wzruszenia.
"Dziękuję bardzo za możliwość wejścia na scenę i zaśpiewania z Panią. Chociaż nie umiem śpiewać, to spełniła Pani moje marzenie" - wyznała zadowolona.
Zobacz też:
Nie milkną echa afery z Rodowicz. Andrzej Piaseczny postanowił ostudzić emocje
Rozgoryczona Rodowicz zabrała głos po festiwalu w Opolu. "Musiałabym mieć dobry powód"
