Już w najbliższą niedzielę, 28 czerwca odbędą się wybory prezydenckie. Z tej okazji Agata Młynarska postanowiła zaprosić do swojego internetowego programu Dorotę Wellman, która słynie z bezpośrednich wypowiedzi na temat świata polityki.
Dziennikarka poprosiła widzów, aby każdy z nich poszedł oddać głos, gdyż jest to nasz przywilej i podstawowy obowiązek. Przy okazji zdradziła, że zamierza głosować na tego kandydata, którego słowa ją najbardziej przekonają. Gwiazda TVN zaznaczyła również, że bacznie przygląda się żonom kandydatów na prezydenta.
"Nie głosuję na urodę ani na garnitur dobrze dobrany, ani na partię polityczną. Głosuję na to, co mówią kandydaci. Uważnie słucham tego, co mówią o kobietach, co mówią o równych zarobkach oraz o równouprawnieniu, o prawach kobiet (...) Będę celowo wybierać takiego kandydata, który mówi o tym wyraźnie. (...) Przyglądam się przyszłym pierwszym damom, bo one są głosem kobiet. Albo czasem milczeniem absolutnym" - wyznała Wellman.
Dziennikarka "Dzień dobry TVN" postanowiła również wyrazić swoje rozczarowanie związane z postawą Agaty Kornhauser-Dudy, która przez trwającą pięć lat kadencję prezydencką, nie zabierała głosu w ważnych dla kobiet momentach.
Wellman nie potrafi zrozumieć postawy Kornhauser-Dudy i uważa, że nie wykorzystała ona możliwości, które miała.
"Nie chcę, żeby to był ktoś, bierny, ani ktoś, kto jest tylko modelem do noszenia ubrań albo jeździ po całym świecie w darmowych biurach podróży za nasze pieniądze, tylko ktoś, kto naprawdę wie, że nie stoi obok męża i nie jest żoną przy mężu, tylko jest głosem pierwszej damy" - powiedziała Dorota Wellman.
Zgadzacie się ze słowami dziennikarki?
***Zobacz więcej materiałów wideo:
