Dominika Tajner już po operacji. Wszystko zrelacjonowała na Instagramie

Oprac.: Aldona Łaszczka

Dominika Tajner (42 l.) po operacji usunięcia nowotworu piersi, postanowiła poddać się zabiegowi rekonstrukcji piersi. Wybrała czeską klinikę i wszystko zrelacjonowała na Instagramie.

Dominika Tajner KAMIL PIKLIKIEWICZ/Dzien Dobry TVN/East NewsEast News

Dominika Tajnerjesienią zeszłego roku przeszła zabieg usunięcia łagodnej zmiany w piersi. Guz, który na szczęście okazał się niegroźny, miał 3 cm średnicy, więc jego wycięcie pozostawiło ubytek w piersi celebrytki, na tyle widoczny, że zaczął jej przeszkadzać. Jak wyznała w „Fakcie” nie czuła się „w pełni kobieco”, dlatego zdecydowała się na operacyjną rekonstrukcję piersi.

Dominika Tajner już po operacji

Wybrała klinikę znajdującą się w stolicy Czech, a w załatwieniu formalności pomogła jej firma specjalizująca się w organizowaniu Polakom zabiegów z zakresu medycyny plastycznej za granicą. Swoje przeżycia Tajner na bieżąco relacjonowała na Instagramie, nie ukrywając zachwytu warunkami, jakie zastała w czeskiej klinice oraz wsparciem, jakie w trudnych chwilach okazał jej nowy ukochany:

Mam telewizorek, mam tu wszystkie guziki, łóżko oczywiście sterowane. Więc zaraz puszczę sobie film i będę czekała na swoją kolej. Troszkę się stresuję, ale myślę, że zaraz zostanie mi podane coś, co mnie trochę rozweseli. No i myślę, że następna relacja to już będzie po. Kochający Cię facet zrobi wszystko, żebyś poczuła się chociaż troszkę lepiej, kiedy cierpisz. Dziękuję Ci za to.

Kolejną relację zamieściła już po szczęśliwie przebytej operacji:

Jestem już po śniadanku, czekam na wizytę lekarza. Jestem oczywiście troszkę słaba, ale wszystko idzie w dobrym kierunku, wszystko jest ok. Pozwolę sobie szybciutko podziękować [tu nazwa kliniki - [przyp. red.], szczególnie doktorom, którzy mnie operowali (...) Dzisiaj jeszcze spędzę noc w hotelu niedaleko kliniki, żeby jeszcze w razie czego móc reagować. Jutro wybieram się do Polski. I tam, jak już będę, to wam wszystko napiszę. Dziękuję, że trzymaliście kciuki, to mnie bardzo wsparło.

Na wypadek, gdyby ktoś przegapił relację Tajner na jej Instagramie, to ukazała się ona również na internetowym profilu firmy, zajmującej się turystyką medyczną. Chyba mamy tu do czynienia z wymianą barterową…Zobacz też:

Tak partnerka pożegnała Żorę Korolyova. "Kochanie moje"

Katarzyna Glinka opala się na plaży nudystów. "Wpuszczają tekstylnych"

Koronawirus w Polsce. Ostatniej doby zmarło 646 osób