Popularność zdobyła dzięki roli Majki w serialu "M jak miłość", a następnie grając Natalię, właścicielkę Hotelu w "Hotel 52". O ile grając w programie TVP2 cieszyła się dobrą opinią, tak po odejściu z serialu Polsatu w kuluarach można było usłyszeć plotki, że jest rozpieszczoną gwiazdką, która notorycznie zadziera nosa.
Jej pracy na planie serialu o hotelu towarzyszył także pewien skandal, gdy w 2012 roku oskarżyła reżysera Radosława Piwowarskiego (69 l.) o przychodzenie do pracy pod wpływem alkoholu.
Reżysera z zarzutów oczyszczono, a Laura straciła pracę i zapadła się pod ziemię. To nie był najlepszy czas w życiu aktorki, dlatego też wyruszyła wówczas w długą podróż, gdzie odnalazła w sobie miłość do muzykowania.
Zaczęła zarabiać na życie śpiewając i powróciła do mediów w 2015 roku, biorąc udział w show "The Voice of Poland". Niestety swoim głosem nie skradła serc członków jury i nie przeszła nawet pierwszego etapu konkursu.
Zasmucona kolejnym niepowodzeniem znów wycofała się z życia publicznego. Można było sądzić, że o Laurze więcej nie usłyszymy, ale ona zaskoczyła swoich nielicznych fanów kolejny raz.
Pojawiła się odmieniona na otwarciu kina w jednej z dzielnic Warszawy, nie wiedzieć czemu wybrała akurat tą skromną imprezę na swój kolejny powrót do show-biznesu.
Laura ubrała krótką, czarną sukienkę i czarny płaszcz. Postawiła również na grzeczną fryzurę i minimalistyczny makijaż. Czy ten powrót można uznać za udany? To okaże się za jakiś czas, być może tym razem Samojłowicz pozytywnie zaskoczy show-biznes!
Zobacz również:
