Najstarsza pociecha Beckhamów, Brooklyn, 4 marca skończył szesnaście lat.
Chłopak, jak większość jego rówieśników, od dawna umawia się na randki.
Po raz pierwszy umówił się z dziewczyną, gdy miał czternaście lat.
Jego nadopiekuńczy tata wyznał właśnie w jednym z wywiadów, że z ukrycia obserwował syna z jego sympatią!
Wszystko przez Victorię, która postawiła mu taki warunek. Wyszła z założenia, że chłopak jest za młody, by mu zaufać w stu procentach.
David Beckham pokornie posłuchał polecenia swojej żony i kiedy tylko zawiózł Brooklyna do restauracji, ukrył się pięć stolików dalej, tak by chłopak go nie zauważył.
Co ciekawe, młody Beckham być może nigdy by się o tym nie dowiedział, gdyby jego ojciec nie obwieścił tego publicznie w wywiadzie!
Były piłkarz zapewne nie zdawał sobie sprawy, że takim wyznaniem nieco skompromituje swojego syna.
David nic sobie z tego jednak nie robi i zażartował jeszcze, że kiedy Harper zacznie chodzić na randki, zachowa się dokładnie to samo, tylko siądzie znacznie bliżej...
Zobacz również:
