Aktor od lat z powodzeniem wciela się w postać otyłego Arnolda Boczka w hitowym serialu Polsatu.
Rola ta przysporzyła mu ogromnej popularności, ale też sprawiła, że zarabiając na swoich kilogramach zapewne nic z nimi nie robił.
Niedawno w mediach pojawiła się informacja, że Dariusz od lat zmaga się z poważną cukrzycą.
Aktor mocno schudł i zaangażował się nawet w walkę o wprowadzenie nowoczesnego leczenia dla chorych w Polsce.
Ostatnio wziął także udział w marszu "Wysłuchajcie Nas. POMÓŻCIE. STOP otyłości w cukrzycy".
"Potrzebujemy wsparcia państwa, ale są ku temu przesłanki ekonomiczne.
To co ministerstwo wyda na nowoczesne terapie, potem nie wyda na renty, zasiłki czy też usuwanie skutków choroby, a jest ich naprawdę wiele.
Chcemy ratować ludzi na poziomie profilaktyki, a nie wtedy, gdy trzeba już komuś ucinać nogę" - mówił Gnatowski podczas manifestacji.
Niestety, wiele wskazuje na to, ze sam aktor potrzebuje pomocy, bo z jego zdrowiem chyba nie jest najlepiej...
"Aktor, choć niechętnie mówi o sobie, nie radził sobie dobrze.
W pokonywaniu przeszkód pomagali mu uczestnicy marszu, podawali rękę, gdy trzeba było wejść czy zejść ze schodów, torowali przejścia..." - czytamy w "Super Expressie.
Tabloid informuje, że może to mieć związek z coraz bardziej pogarszającym się wzrokiem Gnatowskiego wywołanym właśnie przez cukrzycę!
Sam Dariusz bagatelizuje całą sprawę!
"Miałem zabieg, pękła mi żyłka, nic poważnego. Wszystko idzie ku dobremu" - oznajmił.
Trzymamy kciuki i życzymy dużo zdrowia!
Zobacz również:
