Celebryta jakiś czas temu postanowił dorobić zakładając magazyn i stronę internetową o wnętrzarstwie.
W marcu 2014 roku zatrudnił redaktorów, którzy mieli mu pomóc w przygotowaniu pisma.
Redaktor naczelną "Wnętrz Daniela" została 39-letnia Gabriela Wereśniak, która skompletowała ekipę i zabrała się do pracy.
Pierwszy numer ukazał się w czerwcu i od tego czasu pracownicy nie zobaczyli od szefa ani złotówki!
"Daniel wydaje się miłym człowiekiem, ale tak nie jest.
Umówiliśmy się, że zapłaci po ukazaniu się pisma.
Wystawiłam jedną fakturę na wszystkich pracowników, aby było mu łatwiej.
Daniel jest nam winien 28 tysięcy złotych" - żali się w "Super Expressie" Gabriela.
Pracownicy zrozumieli, że Wieleba raczej nie ureguluje płatności, dlatego wynajęli prawnika.
Po 8-miesięcznej batalii, celebryta wysłał sms-a z informacją, że sprzedał firmę i zamiast pieniędzy może dać im... numer do nowej właścicielki!
Wieleba nie ma sobie jednak nic do zarzucenia!
"Informuję, że spółka wydająca magazyn 'Wnętrza Daniela' została sprzedana ze wszystkimi aktywami i zobowiązaniami.
Z tego co wiem, pani Gabriela jest w stałym kontakcie z nowym wydawcą.
Ja nie mam żadnych zobowiązań" - oznajmił.
Zobacz również:
