Co za talent! Petarda! Ten chłopak ma przed sobą przyszłość! Do Barbary Kurdej-Szatan (33) wciąż docierają echa sukcesu męża, Rafała Szatana, w programie "Twoja twarz brzmi znajomo".
Tylko ona wiedziała, że wszystko to udało się z zapaleniem krtani, którego nabawił się ukochany.
Ale nie darowałaby sobie, gdyby coś poszło nie tak. Przecież od początku namawiała go do udziału w show, a potem dopingowała go na widowni. Wbrew krążącym plotkom…
"Nigdy nie było tak, żeby jedno z nas zazdrościło kariery artystycznej drugiemu" – deklaruje Rafał w jednym z wywiadów.
"Basia od początku była bardzo medialna, co wcale nie wpędzało mnie w kompleksy. Ja cały czas działałem, koncertowałem, tylko nie w takich programach, w jakich jestem teraz. Dużo występowałem i nigdy nie czułem się mniej spełniony artystycznie. Denerwuje mnie takie ciągłe porównywanie. To coś okropnego. Basia jest przecież aktorką, ja jestem muzykiem!" - oburzał się Szatan.
Niedawno małżonkowie zaczęli grać razem w serialu "M jak miłość". Czy i tam będą parą?
"Nie mogę tego zdradzić. Mogę tylko powiedzieć, że na pewno będzie dużo mącił w jej życiu" – uśmiecha się tajemniczo Rafał.
A jak pięknym są małżeństwem, mogliśmy się przekonać, gdy jakiś czas temu wystąpili w programie "The story of my life".
Ze łzami w oczach zapewniali wówczas, że doczekają późnej starości razem. Dzisiaj, gdy i Rafał wreszcie odniósł wymarzony sukces, wydaje się to niemal pewne!
Zobacz również:
