Córka uwielbianej rolniczki pilnie trafiła do szpitala. Konieczna była operacja

Małgorzata Borysewicz, wówczas jeszcze Sienkiewicz, była drugą, po Annie Michalskiej, kobietą, która przecierała szlaki rolniczkom w „misyjnym” programie TVP „Rolnik szuka żony”. 

Właścicielka gospodarstwa mleczarskiego na Podlasiu zapisała się z pamięci widzów jako osoba o silnej osobowości, która nie ma problemu z decyzyjnością. W 4. edycji programu poznała Pawła Borysewicza i do końca programu byli już nierozłączni. W 2018 roku wzięli ślub, a niedługo potem powitali na świecie synka, Ryszarda. 

Dwa lata później rodzina powiększyła się o córeczkę. Małgorzata nie ukrywała, że Blanka przyszła na świat przed terminem i ten fakt sprawił, że rolniczka z większą ostrożnością podchodzi do realizacji marzenia o kolejnym dziecku. 

Jak szczerze wyznała, chciałaby mieć pewność, że donosi ciążę, ale zdaje sobie sprawy z tego, że nikt jej takiej gwarancji nie da. 

Małgorzata chętnie dzieli się migawkami ze swojego szczęśliwego życia na Instagramie, gdzie jej profil "Rolnik w szpilkach" obserwuje 192 tys. osób. Zdjęcia dzieci i nowocześnie urządzonego domu przeplata fotografiami związanymi z jej życiem zawodowym, którym jest hodowla krów mlecznych. 

Niestety, wśród radosnych chwil, zdarzają się również takie, które napawają niepokojem. Ostatnio na Instagramie Borysewicz ukazało się zdjęcie szpitalnego łóżeczka dziecięcego ze szczebelkami i kolorowymi książeczkami. Na szczęście nie zostawiła swoich obserwujących w niepewności.

Jak ujawniła rolniczka, jej dziecko musiało przejść operację w szpitalu w Suwałkach. "Nie słyszeliśmy się w ostatnich dniach a to dlatego, że byliśmy w szpitalu. Jedno z moich dzieci miało zabieg, operację bo zabieg w znieczuleniu ogólnym nazywa się operacją" - poinformowała zestresowana na Instastory.

Na szczęście hospitalizacja nie trwała długo. Borysewicz ujawniła, że córeczka została wypisana ze szpitala do domu, gdzie pod troskliwą opieką rodziców będzie wracać do zdrowia:

"Jesteśmy już w domu, dochodzimy do siebie na szczęście. Wróciliśmy wczoraj tak więc już jesteśmy w domu. Ze względu na prywatność moich dzieci nie będę wchodziła w szczegóły, chciałam tylko podziękować całemu zespołowi szpitala w Suwałkach za bardzo serdeczną i profesjonalną opiekę. Stres o dziecko to jest największy stres jaki mogą przeżyć rodzice i dobrze, że już jesteśmy w domu". 

W rozmowie z „Party” rolniczka potwierdziła, że najgorsze już minęło: "Już wszystko OK. Blanka dochodzi do siebie" - podała radosne wieści.

Zobacz też:

Małgorzata z "Rolnik szuka żony" absolutnie nie do poznania. Szok, ile kilogramów musiała zrzucić, by tak wyglądać

Małgorzata Borysewicz z "Rolnika" o kolejnym dziecku. Dodała wymowne zdjęcie

Małgosia z „Rolnik szuka żony” w limonkowej kreacji. Prawdziwy szał!