21-letnia córka Ewy Błaszczyk i Jacka Janczarskiego w jednym z wywiadów wyznała, że w przyszłości "absolutnie nie chciałaby siedzieć w biurze", stąd jej decyzja o zdawaniu na uczelnię artystyczną.
W aktorstwie podoba jej się przede wszystkim to, że można nagle być kimś innym, a do tego czerpać z tego przyjemność.
To, że nie dostała się za pierwszym razem do Akademii Teatralnej, tylko zmobilizowało ją do dalszej pracy nad sobą. Postanowiła zapisać się na kurs przygotowawczy w szkole Romy Gąsiorowskiej.
"Szukałam zajęć, które pomogłyby mi się przygotować do ponownego zdawania na uczelnie teatralne" - przyznaje.
"Pozytywnie zaskoczyło mnie podejście prowadzących zajęcia. Z jednej strony bardzo poważne, ale równocześnie takie, które pomagało się przełamać, kiedy pojawiała się we mnie blokada. Zajęcia pomogły mi się otworzyć i trochę pozbyć wstydu, wynikającego z 'robienia głupich rzeczy'" - dodaje.
Rośnie kolejna gwiazda!
Zobacz również:
