Reklama
Reklama

Copa America 2021: Skandal z reprezentacją Chile. Piłkarze urządzili imprezę i zaprosili prostytutki!

O tym skandalu mówi już cały świat, a wieść zatacza coraz szersze kręgi. Okazało się, że podczas Copa America piłkarze reprezentacji Chile urządzili imprezę, na którą zaprosili... prostytutki! Zawodnicy złamali tym samym protokół sanitarny, tzw. bańkę, i przez ich wybryk cała drużyna może pożegnać się z piłkarskim turniejem.

Takiej afery nie było już dawno! Podczas Copa America, piłkarskiego turnieju dla drużyn Ameryki Południowej, rozgrywanego równocześnie z Euro 2020, doszło do gigantycznego skandalu z reprezentacją Chile w roli głównej. 

Właśnie wyszło na jaw, co piłkarze robili po meczach. Siedmiu Chilijczyków przed spotkaniem z Urugwajem miało urządzić w hotelu imprezę i zaprosić na nią prostytutki! 

I już nie chodzi nawet o sprawy moralno-obyczajowe oraz o profesjonalne podejście do piłkarskich obowiązków. Głównym problemem jest fakt, że panowie naruszyli protokół sanitarny, który został wprowadzony w związku z pandemią koronawirusa. Wedle ścisłych zasad nie mogą kontaktować się z nikim z zewnątrz. Teraz reprezentacji Chile grozi wykluczenie z turnieju!

Reklama

Portal showsport.me podaje, że w grupie piłkarzy, którzy zorganizowali balangę byli Arturo Vidal (Inter Mediolan), Gary Medel (Bologna), Pablo Arangis (Universidad de Chile), Eduardo Vargas (Atletico Mineiro), Jean Meneses (Leon), Pablo Galdamez (Velez Sarsfield) i Guillermo Maripan (As Monaco).

Według prasy atmosfera w amerykańskim zespole zrobiła się bardzo gęsta. Przez wybryki kilku zawodników Chile może pożegnać się z Copa America. A do tej pory szło im całkiem nieźle. Wywalczyli remis z Argentyną i wygrali z Boliwią. Mają więc zatem niemałe szanse na sukces. A teraz wszystko może zostać przekreślone.

Vidal i Medel złamali protokół sanitarny

Już wcześniej dwóch piłkarzy z Chile podpadło organizatorom turnieju. Arturo Vidal i Gary Medel zaprosili do hotelu fryzjera, czym pochwalili się w mediach społecznościowych. Za wybryk nałożono na nich karę finansową w wysokości 30 tysięcy dolarów. 

Głos zabrała chilijska federacja. W oficjalnym komunikacie podkreślono, że fryzjer miał negatywny wynik testu PCR, ale mają świadomość, że mimo to nie powinien był spotkać się z zawodnikami. 

Spekuluje się, że przez oba skandale Martin Lasarte może zrezygnować ze stanowiska trenera reprezentacji Chile.

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama