Co przyczyniło się do śmierci królowej Elżbiety II? Są nieoficjalne informacje

Oprac.: Katarzyna Kwiecińska

Od śmierci królowej Elżbiety minął niespełna tydzień. 96-letnia monarchini zmarła w Balmoral, gdzie uwielbiała przebywać i w ostatnich latach spędzała większość czasu. Jeszcze na dwa dni przed śmiercią pojawiła się publicznie na spotkaniu z nową premierką Wielkiej Brytanii, Liz Truss i choć wiadomo było, że z jej zdrowiem nie jest najlepiej, to chyba nikt nie spodziewał się, że koniec nadejdzie właśnie wtedy. Teraz brytyjskie media podają, co mogło się przyczynić do śmierci królowej.

Królowa Elżbieta IISteve Parsons/Press Association/East NewsEast News

Śmierć królowej Elżbiety II wstrząsnęła światem

Królowa Elżbieta II była najdłużej panującą monarchinią w historii świata. Na tronie zasiadała siedemdziesiąt lat i dopiero co był hucznie świętowany jubileusz jej panowania.

Losem królowej i pozostałych członków rodziny królewskiej interesował się niemal cały świat, śledząc bacznie doniesienia nie tylko o doniosłych uroczystościach jak śluby, ale także skandalach. A tych na przestrzeni lat nie brakowało. Królowa ze wszystkich opresji wychodziła jednak obronną ręką.

96-letnia monarchini starała się zarażać swoją niezwykłą osobowością i charyzmą i taką ją zapamięta większość osób, nie tylko Brytyjczyków.

Nic dziwnego, że jej śmierć opłakują nie tylko bliscy, ale także fani rodziny królewskiej z całego świata. Jeszcze dwa dni przed odejściem Elżbieta II była na oficjalnym spotkaniu z Liz Truss i choć wiadomo było, że z racji wieku jej zdrowie było w ostatnich miesiącach wątłe, to mało kto spodziewał się, że koniec nastąpi właśnie wtedy.

Co przyczyniło się do śmierci królowej Elżbiety II?

Jej stan znacznie pogorszył się w czwartek, 8 września, w godzinach okołopołudniowych. Lekarze zaniepokoili się do tego stopnia, że wezwali do posiadłości w Balmoral najważniejszych członków rodziny królewskiej. Większości udało się dotrzeć, jedynie książę Harry przegrał walkę z czasem. Królowa odeszła w godzinach popołudniowych, choć nie podano dokładnej godziny.

Od tego czasu zaczęły się domysły, co mogło przyczynić się do jej śmierci. Pewne światło na to może rzucić wypowiedź doktora Deba Cohena-Jonesa dla "Daily Mail", który stwierdził, że do odejście królowej mogły spowodować kwestie na tle psychologicznym. Twierdzi on, że jej zdrowie zaczęło się pogarszać na skutek stresu po śmierci męża i w końcu organizm nie wytrzymał.

Inny lekarz, Nikki Stamp, zgadza się z tym podejściem. Dodał jednak, że na skutek tego królowa mogła mieć problem z prawidłowym krążeniem krwi.

Zobacz też:

Aleksander Kwaśniewski wyjawił sekret królowej Elżbiety II

Królowa Elżbieta II miała najcenniejszą kolekcję biżuterii na świecie