Para rozwiodła się pod koniec ubiegłego roku. Aktorka rozpoczęła już nowe życie: kupiła dom i wyprowadziła się pod Warszawę.
W jednym z ostatnich wywiadów wyznała, że wsparcie otrzymała ze strony przyjaciół. Wciąż jednak dochodzi do siebie po traumatycznych doświadczeniach z ostatnich lat.
"Mieszkam sama, przeważnie mam pustą lodówkę. (...) Przyjaciele są po to, by pobyć razem bez napinania się. Dbam o nich, bo są ważni w moim życiu. Dzięki nim przetrwałam trudny czas rozwodu. Na pewno były momenty, że mieli mnie dość. (...) Już śpię spokojnie, choć jeszcze mam w twarzy napięcie" - wyznała aktorka na łamach "Twojego Stylu".
Byłych małżonków wciąż łączy 23-letnia córka Marianna, studentka weterynarii.
Operator jest rozżalony, że dziewczyna zerwała z nim kontakt po tym, jak wyprowadził się z ich mieszkania na Mokotowie. Chciałby ją odzyskać. Liczy, że Marianna jeszcze sobie o ojcu przypomni.
"Wierzę, że córka przestanie ulegać manipulacji ze strony matki i sama zacznie podejmować decyzje dotyczące kontaktów ze mną" - powiedział dziennikarzom tygodnika "Na Żywo".
Sama Kulesza nie chce komentować słów byłego partnera.
Zobacz również:
