O diwie od dawna krąży opinia, że jest trudna we współpracy oraz że miewa dziwne przyzwyczajenia oraz zachcianki.
Pogłoski te potwierdził właśnie jej były producent Damion "Damizza" Young, z którym przez lata się przyjaźniła, a nawet miała romans.
Z wywiadu, którego udzielił "Mail on Sunday", dowiadujemy się m.in., że Mariah Carey nigdy nie chodzi w płaskich butach, a w domu biega na palcach.
Piosenkarka ponadto ma cztery garderoby, w tym jedną wypełnioną całkowicie bielizną.
Diwa chodzi spać przeważnie o czwartej nad ranem, około południa je śniadanie, a później całymi dniami ogląda filmy.
Damion Young twierdzi również, że zawsze żyła w odosobnieniu i nie ma zbyt wielu przyjaciół.
Ponoć otacza się tylko takimi ludźmi, którzy mówią jej to, co chciałaby usłyszeć.
Najdobitniejsze słowa zostawił jednak na koniec.
"Ona żyje w bańce mydlanej. Spędziłem z nią sporo czasu, ale dla własnego zdrowia psychicznego oddaliłem się od niej" - powiedział.
Na koniec... życzył jej wszystkiego dobrego!
