Była Wojewódzkiego przemówiła

- Kuba koniecznie chce mieć partnerkę, która będzie dla niego jak mama. Będzie się nim opiekować, troszczyć, będzie dbała o niego. I musi być oczywiście dużo młodsza - zdradza tygodnikowi "Takie jest życie" była Wojewódzkiego, która pragnie zachować anonimowość.

- Taka była dla niego Ania Mucha. Ja nie. To właśnie dlatego nam się nie udało - dodała.

Jak pokazało życie, Ani też nie udało się połączyć piastowania Wojewódzkiego z byciem jego partnerką. Nas to nie dziwi, bo uważamy, że takie oczekiwania wobec dwudziestolatek są w ogóle niemożliwe do spełnienia. Młodości można przypisać wiele, ale z pewnością nie chęć wcielania się w rolę matki!

Wymagania, które swoim partnerkom stawia Wojewódzki, wprawiły nas w prawdziwe osłupienie. Dlatego skonsultowałyśmy się w tej sprawie z ekspertem, zdradzając jedynie, że chodzi o związki mężczyzny przed pięćdziesiątką.

- Powiem szczerze, że nie spotkałam się jeszcze z sytuacją, żeby 50-latek chciał od młodej dziewczyny opieki. Wszystkiego, tylko nie opieki. Młoda dziewczyna ma mu przywrócić młodość, sprawność, szczególnie seksualną, ma go dowartościować, potwierdzić atrakcyjność. Jeśli chodziłoby o opiekę, to panowie nie porzucaliby swoich żon, a jeśli nie są żonaci, to zatrudniliby gosposię do opieki z praniem, gotowaniem i zakupami, a związaliby się z atrakcyjną dziewczyną do reprezentacji - tłumaczy seksuolog, dr Ewa Żeromska.

To, że Kuba ma innowacyjne pomysły, nikogo już pewnie nie dziwi. A to, że wiąże się wyłącznie z młodziutkimi dziewczynami, jest dla niego samego powodem do dumy.

- O 8 rano to ja się jeszcze nie kładę, tylko odwożę dziewczynę do szkoły - żartował w swoim show. Tylko czy Kuba aby nie zapędził się w kozi róg?! Która z dojrzewających panienek jest w stanie spełnić jego nietypowe wymagania?

- Trzeba oddzielić rolę opiekunki od roli partnerki życiowej. Zdarza się, że zaczyna się od partnerki, a z czasem przechodzi się do roli opiekunki, ale to czysta konsekwencja upływu czasu, w związku ze znacznie starszym facetem - tłumaczy redakcyjny ekspert.

Nas zastanawia jeszcze jedno wyznanie Kuby. Na temat mamy.

- To nie tylko mój ulubiony partner w dyskusjach, ale i etatowy sceptyk. Tacy są potrzebni, żeby uderzyć obuchem rzeczywistości w głowę - zwierzał się niedawno showman.

Czyżby jego dziewczyny nie były partnerkami do rozmowy? Może to przez te nietypowe wymagania Kuba wciąż nie spotkał kobiety życia? Na szczęście on się nie poddaje! Wciąż próbuje ułożyć sobie życie z kolejną dziewczyną. Coraz młodszą.