Minęło już trochę czasu od rozstania Brada Pitta i Angeliny Jolie. Nic nie wskazuje na to, że małżonkowie do siebie wrócą.
Nic więc dziwnego, że tabloidy ciągle donoszą o rzekomych nowych związkach aktorów."Angie" była już łączona z tajemniczym zamożnym filantropem, następnie z Jaredem Leto, a nawet z ochroniarzem, który towarzyszył jej w Kambodży. Plotkowano też, że... rozważa powrót do byłego męża, Johnny’ego Lee Millera.
Także Brad co chwila posądzany jest o romanse. Miał już spotykać się z Marion Cotillard, a teraz media obiegła wieść, że oddał swoje serce Siennie Miller! "The Sun" przekonuje, że razem spędzali czas podczas festiwalu Glastonbury.
"Brad i Sienna nie mogli oderwać od siebie rąk, dotykali się i głaskali, jak tylko mieli ku temu okazję. Wyglądali na bardzo sobie bliskich" - twierdzi informator tabloidu.
To nie pierwszy raz, kiedy prasa rozpisuje się o rzekomych bliższych relacjach tych dwojga. Wcześniejsze doniesienia aktorka stanowczo zdementowała.
Co więcej, właśnie pojawiły się kolejne spekulacje dotyczące życia uczuciowego Pitta. W niektórych mediach można wyczytać, że aktor spotyka się nie ze Sienną, a z Elle Macpherson. Mieli zostać przyłapani na randce.
"Było zdecydowanie widać, że są ze sobą blisko, jak para na intymnej randce. Ona ciągle dotykała jego ramienia i zarzucała mu na nie włosy. Ostro flirtowali" - doniosło źródło "New Idea".
I komu teraz wierzyć?
Brad bardziej pasowałby do Sienny czy Elle? Jak myślicie?
Zobacz również:
