Edyta Górniak chodzi boso po śniegu
Edyta Górniak mieszkała w różnych miejscach na świecie. Po epizodzie z Krakowem, a później Los Angeles postanowiła wrócić do Polski i zaszyć się w górach.
Na swoim profilu na Instagramie wielokrotnie przekonywała, że czuje się tam świetnie, gdyż ma bliski kontakt z naturą.
Górniak zresztą dała się przez ostatnie miesiące poznać jako fanka medycyny naturalnej i zagorzała przeciwniczka szczepień. Swego czasu polecała np. spożywać olejek z oregano na odporność.
W ramach obcowania z naturą postanowiła ostatnio zrobić sobie spacer boso po śniegu, którego w jej okolicach napadało po kolana. Wokalistka nagrała swój odważny wyczyn i wrzuciła do sieci.
Górniak chodzi po śniegu. Fani straszą ją chorobami
Takiej reakcji fanów chyba jednak się nie spodziewała! Większość bowiem zamiast podzielać jej entuzjazm, zmartwiła się, że diwa może się nabawić jakiejś choroby!
"Zapalenie pęcherza gotowe i sikanie po piętach" - napisała jedna z osób, a jej komentarz polubiło kilkanaście innych. "Później reumatyzm" - przestrzega inna.
Jak się jednak okazuje, Edyta Górniak ma wśród swoich fanów nie tylko sceptyków śniegoterapii, ale również zwolenników, którzy poparli jej "szaleństwo".
Na uwagę zasługuje jeszcze jeden komentarz, który zdobył najwięcej "polubieni". Otóż, jeden z fanów postanowił ironicznie skomentować stosunek Edyty Górniak do nowych technologii, czym zyskał aprobatę kilkudziesięciu innych osób.
"Wiesz że ten śnieg jest nasiąknięty falami 5G ze szczepionek i teraz się nimi zarazisz więc uważaj" - napisał.
Diwa jednak tym razem nie zaszczyciła odpowiedzią na komentarz ani sceptyków ani zwolenników chodzenia po śniegu.
Zobacz też:
Straszna przepowiednia Jackowskiego na 2022 rok. To stanie się już niebawem
Klaudia Halejcio pokazała urocze zdjęcia córki
Co z karami za Turów? Znamy stanowisko rządu
