Udowodnił to w gorący i burzowy czerwcowy weekend, gdy do Centrum Kultury w Grodzisku Mazowieckim zaproszeni zostali goście na festiwal jego imienia. Licznie przybyli wielbiciele talentu aktora i jego sąsiedzi z Gorodziska pierwszego dnia mogli obejrzeć filmy z jego udziałem - w tym także nigdzie dotąd nieprezentowany "Kwiat paproci" z 1972 roku!
Projekcje przeplatane były historyjkami opowiadanymi przez samego Bohdana Łazukę. "Uwielbiam go słuchać! Jest nie tylko wspaniałym gawędziarzem, ale wciąż uroczym flirciarzem" - mówi "Rewii" jedna z obecnych na widowni pań. "Przyjechałam dla niego specjalnie aż z Legionowa!".
Drugiego dnia z aktorem na scenie szlagiery śpiewali Daniel Olbrychski (71 l.), Ewa Kuklińska (64 l.), Justyna Reczeniedi, Maciej Maleńczuk (54 l.). Jednak największą miłośniczką talentu wybitnego aktora jest jego własna córka. Przyszła z synkiem, który jest oczkiem w głowie dziadka.
I to właśnie Oldze artysta zawdzięcza powstanie festiwalu. Wpadła na pomysł w zeszłym roku i szybko znalazła pomoc w grodziskim Centrum Kultury. "Mamy czym się chwalić, mając wśród mieszkańców wybitnego artystę!" - usłyszał tygodnik.
Nie zabrakło przyjaciół aktora: Mirosław Zbrojewicz (59 l.) i Michał Milowicz (45 l.) sypali ze sceny anegdotami z czasów, gdy razem grali w filmach.
