Jeszcze na początku czerwca imponował formą podczas festiwalu w Opolu. Bohdan Łazuka wystąpił na scenie i zachwycił publiczność.
Niestety, niedługo później wydarzył się nieszczęśliwy wypadek, który odebrał aktorowi doskonałą formę. W rozmowie z "Faktem" Łazuka przyznaje, że nie czuje się zbyt dobrze i "odczuwa straszliwy ból". Co się stało, że jego stan zdrowia tak nagle się pogorszył?
"Mam złamane biodro. Poślizgnąłem się w łazience na kafelkach, bo nachlapałem wody. Odkładałem kupienie dywanika i się doigrałem. Teraz już wiem, że nie należy odkładać takich rzeczy na później, bo człowiek może tego bardzo żałować" - wyznaje.
Obecnie przebywa w szpitalu. Bardzo chwali sobie opiekę lekarską, która jest w jego opinii wspaniała.
"W poniedziałek mam operację. Zbierze się konsylium i zadecydują w końcu, co robić, bo mają kilka wariantów jej przebiegu" - opowiada Łazuka.
Zobacz również:


*** Zobacz więcej materiałów:








