Relacja Izy i Igora rozgrzewa widzów „Big Brothera” do czerwoności. Para podczas pobytu w domu Wielkiego Brata wyraźnie się do siebie zbliżyła. W ostatnim wywiadzie dowiedzieliśmy się od Izabeli, że dopiero w książce opisze niektóre sytuacje, o których nikt nic nie wie. Podobno będą to wspomnienia wspólnych chwil z młodym bokserem (CZYTAJ WIĘCEJ).
Niestety głosami widzów Iza została już wyeliminowana z programu. Po wyjściu postanowiła skomentować pojawiające się plotki na jej temat. "Igor jest figlarny, zalotny, lubi się powygłupiać, uwodzić. Ale miało to znamiona zabawy, ciepłych, koleżeńskich uczuć. My się po prostu dobrze ze sobą czujemy, nie mam romansu z Igorem" - mówi nam Iza. I dodaje: "Między nami jest tak duża różnica wieku, że byłoby to wręcz niezdrowe". Czeka jednak, aż chłopak przeprowadzi się do Warszawy i być może... zamieszkają razem pod jednym dachem.
Podczas poniedziałkowej transmisji na żywo Igor wyznał bowiem, że prawdopodobnie wprowadzi się na jakiś czas do Izy - pod pozorem koleżeńskiej przysługi. "Liczę na to, że Igor przeprowadzi się do Warszawy. Kumplujemy się. Chcę, by ta znajomość rozwijała się nadal" - powiedziała Iza.
Przypomnijmy, że prywatnie Mączka jest samotną matką z trójką dzieci. Mieszka w dużym mieszkaniu, w którym na pewno znajdzie się miejsce dla nowego domownika na dłużej. Udało nam się ustalić, że przed wejściem do domu Wielkiego Brata Izabela poszukiwała partnera. Nigdy nie ukrywała, że brakuje jej męskiego ramienia, na którym mogłaby się oprzeć. Myślicie, że uda im się stworzyć szczęśliwy związek? Całą rozmowę z Izą o Igorze możecie zobaczyć poniżej:
