Bartosz Gelner i Magdalena Cielecka od dwóch lat pozostają w skomplikowanej relacji. Pierwsze plotki o uczuciu łączącym 49-letnią aktorkę z młodszym o 16 lat Gelnerem pojawiły się 2 lata temu, po rozstaniu Magdy z promotorem kultury izraelskiej, Dawidem Wajntraubem.
Byli razem przez 3 lata, ale podobno poróżniły ich plany ślubne. Kiedy Cielecka zaczęła o nim wspominać, Wajntraub był nadal formalnie żonaty. Kiedy w końcu się rozwiódł, Magda doszła do wniosku, że właściwie ślub nie jest jej do szczęścia potrzebny. Od słowa do słowa skończyło się rozstaniem. Kiedy zaczęła spotykać się z Gelnerem, początkowo mało kto wierzył, że to coś poważnego. Nie ze względu na dzielącą ich różnicę wieku, tylko dlatego, że Magda nie dała się dotąd poznać jako kobieta szczególnie stała w uczuciach. Kiedy w marcu zeszłego roku pojawiła się informacja o rozstaniu pary, zdziwienia raczej nie było.
Bartosz Gelner się wygadał
Aktorskiej parze udało się zaskoczyć wszystkich dopiero 2 miesiące później, gdy okazało się, że do siebie wrócili. Wtedy stało się jasne, że dla aktorki nie był to jedynie przelotny romans
Ostatnio Gelner trochę się na ten temat wygadał. Wyszło przypadkiem, w trakcie nagrywania programu „Światła na” w jednej z modnych knajpek na ulicy Marszałkowskiej. 33-letniemu aktorowi wymsknęło się krótkie, lecz wiele mówiące wyznanie:
Jak z Magdą krążymy po mieście na rowerach, to mamy taki system, że tu wpadamy.
Oj, Cielecka nie będzie zachwycona. Bardzo jej zależało na tym, by utrzymać ich związek z tajemnicy…
