Zespoł Backstreet Boys powstał w 1993 roku.
Jeśli urodziliście się w latach 80., eksplozja popularności tego zespołu nie mogła was ominąć!
Boysband stworzyło pięciu chłopaków wybranych na castingach. Każdy znacząco różnił się od siebie, aby zainteresować możliwie jak największą liczbę fanek.
Każda nastolatka w tamtych czasach miała swojego faworyta. Kłótnie o to, który z nich jest najprzystojniejszy, trwały w nieskończoność.
W Polsce szał na nich zaczął się gdzieś na przełomie 1996 i 1997 roku. Na ścianach kilkunastoletnich dziewczyn aż zaroiło się od plakatów z wizerunkami ich ulubieńców.
"Backstreetmania" trwała przez parę lat aż w końcu pokolenie, które jej uległo dorosło uznając, że nie wypada już takiej muzyki słuchać.
W 2001 roku zespól zawiesił swoją działalność. Media donosiły o coraz częstszych nieporozumieniach wśród członków zespołu.
Poza tym panowie zaczęli dojrzewać i stawali się coraz mniej wiarygodni śpiewając słodkie piosenki o miłości.
W 2005 roku doszło do reaktywacji zespołu. Nie udało się jednak zebrać wszystkich członków.
Do zespołu nie wrócił Kevin. Zespół koncertował i nagrywał w 4-osobowym składzie.
W 2012 Richardson wrócił do zespołu. I taki pełny skład zobaczymy już w niedzielę 23 lutego na warszawskim Torwarze.
A co działo się u chłopaków przez te lata?
Nick Carter: Romans z Paris Hilton i używki!
To w Nicku kochała się większość fanek boysbandu. Z wyglądu przypominał blond aniołka, choć jego zachowanie nie miało z tym wyglądem nic wspólnego.
Po rozpadzie zespołu chłopak się nie oszczędzał: pił, ćpał i zmieniał kobiety jak rękawiczki. Jedną z jego najbardziej znanych partnerek była Paris Hilton.
To właśnie Nickowi "zawdzięczamy" to, że o dziedziczce hotelarskiej fortuny zrobiło się głośno.
Gdyby nie Nick, być może do dzisiaj świat nie poznałby panny Hilton (Co za szkoda!).
W ostatnich latach Carter bardzo się uspokoił. Lekarze wykryli bowiem u niego kardiomiopatię rozszerzeniową - groźną chorobę serca, która w ciężkich przypadkach może prowadzić nawet do nagłej śmierci.
"Kiedy zdałem sobie sprawę, że bez zmiany trybu życia i podjęcia leczenia mogę umrzeć, wszystko się zmieniło. Nie chciałbym stać się facetem, o którego samobójstwie przeczytacie w gazetach" - wyznał w jednym z wywiadów Nick.
Kilka miesięcy temu Carter oświadczył się swojej ukochanej, Lauren Kitt.
Teraz snują plany o wspólnej przyszłości i założeniu rodziny...
Brian Littrell: Życie go nie rozpieszczało!
Brian należał zdecydowanie do tych spokojniejszych członków zespołu. Być może miało to związek z poważnymi kłopotami zdrowotnymi.
W 1998 roku przeszedł bardzo skomplikowaną operację serca. Wszystko na szczęście poszło dobrze i chłopak wrócił do pełni zdrowia.
Z wdzięczności założył fundację HHC, która pomaga dzieciom ze schorzeniami serca i wspiera ich rodziny.
We wrześniu 2000 roku poślubił aktorkę i modelkę, Leighanne Wallace.
W listopadzie 2002 roku przyszedł na świat ich synek, Baylee. Malec również ma poważne problemy z sercem (cierpi na zespól Kawasaki).
Howie Dorough: Romans z fanką zakończony małżeństwem.
Howie Dorough od lat prowadzi dość "nudne" życie u boku swojej pięknej żony, Leigh Boniello.
Para poznała się w 2000 roku, gdy dziewczyna została zatrudniona jako webmaster fanklubu zespołu, którego zresztą była wielką fanką.
Zaczęli się spotykać już po kilku miesiącach. W 2007 roku wzięli ślub.
Dwa lata później na świat przyszedł ich pierwszy syn, James Hoke.
W lutym 2013 ich rodzina znów się powiększyła. Tym razem znowu o synka, Holdena.
Kevin Richardson: Piosenkarz i model
Kevin jest najstarszym członkiem zespołu. Obecnie 43-letni gwiazdor zajmował się swoim życiem również modelingiem. Pracował dla największych domów mody.
Grywał też na Broadwayu m.in. w słynnym musicalu "Chicago"!
W 2000 roku poślubił Kristin Willits, którą poznał podczas pracy w Disney Worldzie.
Siedem lat później na świat przyszedł ich synek, Mason.
A.J. McLean: Burzliwe życie z nałogami w tle
36-letni A.J. McLean prowadził chyba najbardziej rock'n'rollowy tryb życia z wszystkich członków zespołu.
Był uzależniony od alkoholu i narkotyków. Kilkakrotnie trafiał na odwyk.
W 2011 poślubił modelkę Rochelle Karidis. Dwa lata później na świat przyszła ich córeczka, Ava Jaymes.
To dzięki żonie i córeczce A.J. wziął się za siebie i podjął walkę z nałogami.
W jednym z wywiadów przyznał, że kilka razy zdarzyło mu się złamać, ale walczy dalej.
Ma dla kogo...
