Anna Popek lata świetności w TVP zdaje się mieć już za sobą. Dziennikarka pracuje jeszcze w telewizji publicznej, ale jej popularność już nieco przygasła.
Trochę zapomniana gwiazda nie poddaje się jednak i stara się jak może, by jej wierni fani nie zapomnieli o niej. Świetnym rozwiązaniem okazały się social media, dzięki którym Popek jest w stałym kontakcie z odbiorcami.
Ostatnio zorganizowała krótką relację ze swojego ogrody, gdzie rozprawiała na temat kapeluszy i bycia damą. Opowieści dziennikarki towarzyszył jej pies, który w pewnej chwili zainteresował się stopami dziennikarki. Pupil najpierw obwąchiwał stopy Ani, aż w końcu zaczął ją gryźć!
Ała! Przestań mnie gryźć! Co za szalony pies! - krzyknęła gwiazda TVP.
Zmieszana Popek zaczęła przeskakiwać z nogi na nogę, próbując odpędzić się od szalonego psa. Na szczęście Ani nic się nic się nie stało.
Zobacz również:












