Trenerka fitness przez całą ciążę była aktywna zawodowo. Wzięła udział w reklamie szamponu, pisała książkę dla przyszłych mam, a także nagrała płytę z ćwiczeniami dla ciężarnych.
Okazuje się, że naprawdę sporo na tym zarobiła!
"Super Express" donosi, że na jej konto mogło wpłynąć nawet 2 miliony złotych! Za samą reklamę miała zarobić aż pół miliona!
Do tego doszło też wynagrodzenie za warsztaty dla ciężarnych, a także profity ze sprzedaży produktów dla przyszłych mam.
Czyżby za wszelką cenę chciała udowodnić, że ona też znacząco dokłada się do rodzinnego budżetu?
***
Zobacz więcej materiałów z życia gwiazd:
