Gwiazdy zazwyczaj dbają o to, by ich portale społecznościowe obfitowały w przepiękne zdjęcia. Perfekcyjne fotki z wakacji, czy z innych miejsc to coś, co stało się normą. Rzadko kiedy celebryci decydują się na publikację niekorzystnych zdjęć, a tym bardziej na przyznanie się do smutku i niepowodzeń.
Jednak Anna Lewandowska postanowiła to zmienić. Trenerka na swoim Instagramie wrzuciła fotkę z nietęgą miną. Żona Roberta przyznała, że przeżywa teraz trudne chwile i ma gorsze samopoczucie. Lewandowska w poście odniosła się do publikowanych zdjęć w social mediach.
Sama wyznała, że rzadko wrzuca do sieci fotki, na których jest smutna. Gwiazda zachęca do tego, by nie wstydzić się swoich emocji i nie udawać kogoś, kim nie jesteśmy.
"Tak wyglądam, kiedy jestem smutna i zmartwiona. Rzadkooooo, bo rzadko to fakt, ale tak jak wszyscy jestem tylko człowiekiem i też zdarzają mi się smutniejsze momenty i gorsze samopoczucie. Rzadko dodaje się takie zdjęcia na social media, ale przecież smutek, złość czy płacz to emocje, które towarzyszą każdemu w życiu. Czasem jest tak, że, jak ktoś nas pyta co słychać, odpowiadamy, że jest nam chwilowo gorzej, że coś nam nie wyszło, coś nas boli, albo że zwyczajnie jest nam smutno, ale... Co nas nie zabije to nas wzmocni. Prawda?" - napisała Lewandowska na Instagramie.
Fani podejrzewają, że gorsze samopoczucie ich idolki może wynikać z problemów zdrowotnych Roberta Lewandowskiego (31 l.). Podobno piłkarz w najbliższym czasie ma poddać się operacji, bowiem cierpi na przepuklinę pachwinową.
***Zobacz więcej materiałów wideo:
