Anna Kalata od 1999 roku próbowała przebić się w polityce, najpierw przymilając się do SLD, a potem do Samoobrony. Z czasem udało jej się zostać jedną z najbliższych współpracownic Andrzeja Leppera, który uznał ją za swoją „polityczną dziewicę” i w koalicyjnym rządzie z Prawem i Sprawiedliwością oraz Ligą Polskich Rodzin powierzył jej tekę ministra pracy i polityki społecznej.
Wraz z przegraną PiS-u w wyborach parlamentarnych w 2007 roku i rozpadem koalicyjnego rządu, Kalata straciła stanowisko i zrozumiała, że znacznie bardziej niż polityka pociąga ją show biznes. Postanowiła zostać celebrytką. Zaczęła od zrzucenia 40 kilogramów, zmiany fryzury oraz wizerunku.
Wyrzeczenia opłaciły się. Kalatą zainteresowali się producenci "Tańca z gwiazdami" i zaprosili ją do 12. edycji. Niestety, doświadczenie zdobyte w bollywoodzkich produkcjach, przez które Kalata też zdążyła się przewinąć, nie zaprocentowało i wraz z Krzysztofem Hulbojem pożegnała się z programem w czwartym odcinku.
Nadal szczupła Anna Kalata wraca na salony
Przez kolejne siedem lat szukała pomysłu na siebie, zapowiadając na zmianę, a to, że odchudzi wszystkie Polki, żeby wyglądały tak jak ona, a to że jednak wróci do polityki. Żadna z tych propozycji nikogo jednak nie zainteresowała.
Ostatecznie założyła własną firmę i została wiceprezeską Indyjsko-Polskiej Izby Przemysłowo-Handlowej. Związki Kalaty z Indiami sięgają 2010 roku, gdy podczas podróży po tym kraju doznała wewnętrznego przebudzenia i zrozumiała, że powinna schudnąć, a potem robiła karierę w Bollywood. W piątek 25 marca dawno niewidziana, obecnie 57-letnia Kalata pojawiła się na gali Polish Businesswoman Awards, przy okazji udowadniając, że nadal jest odporna na efekt jo-Jo. Była polityczka postanowiła dodatkowo podkreślić efekt za pomocą wyszczuplającej czerni.
Zobacz też:
Szykuje się trzęsienie ziemi w TVP?! Zdumiewające wyznanie Brzozowskiego
Harry i Meghan coraz częściej widywani osobno. Oddalają się od siebie?
***
