Reklama
Reklama

Aneta Todorczuk na nowo układa sobie życie po rozwodzie! Sensacyjne wieści o jej nowym ukochanym!

Aktorka niedawno przeżyła rozwód. Jak donosi "Na Żywo", Aneta Todorczuk (40 l.) rzuciła się w wir pracy, by zapomnieć. Teraz okazuje się, że jej serce bije już dla kogoś innego...

To "Na żywo" jako pierwsze informowało o tym, że aktorska para się rozstała.

Aneta Todorczuk i Marcin Perchuć (46 l.) uznali, że ich małżeństwa nie da się uratować. 

Jak dowiedział się tygodnik, aktorka znalazła ukojenie w ramionach innego mężczyzny. To reżyser i scenarzysta teatralny Adam Sajnuk (43 l.), z którym przygotowywała monodram "Kobieta, która wpadała na drzwi". 

"Prace nad spektaklem trwały niemal rok. Spędzali razem dużo czasu, omawiając każdy detal. Adam pocieszał Anetę po tym, co ją spotkało. Stawali się sobie coraz bardziej bliscy. W końcu zrozumieli, jak wiele ich łączy" – zdradza znajomy aktorki.

Reklama

Gdy gwiazda rozwiodła się kilka miesięcy temu, jej świat się zawalił. Wcześniej Marcin Perchuć wyprowadził się z ich mieszkania i związał się z inną, młodszą kobietą – studentką z warszawskiej Akademii Teatralnej, gdzie on wykłada aktorstwo. 

Historia się powtórzyła. Przed 20 laty to Aneta starała się o przyjęcie do szkoły, zaś Marcin zasiadał w komisji egzaminacyjnej. 

Stracił dla niej głowę, zaczęli się spotykać, w 2002 r. wzięli ślub. Ich rozstanie, po tylu wspólnych latach, było zaskoczeniem dla środowiska, bo uchodzili za zgodną i szczęśliwą parę. Aneta została z dwójką dzieci – Zosią (14) i Stanisławem (9). 

Bała się, jak sobie poradzi, ale przyjaciele przyszli jej z pomocą. Rozbudowano jej rolę w serialu „Blondynka”, a wkrótce dołączy do obsady „Na Wspólnej”.

Ale przede wszystkim ma wsparcie nowego ukochanego. 

"Czują się ze sobą doskonale. Widać, że poważnie myślą o byciu razem" – twierdzi informator "Na Żywo".

Spektakl z dobrze przyjętą rolą Anety Todorczuk to muzyczna opowieść o życiu wdowy wychowującej czwórkę dzieci, która zderza się z brutalnym światem męskiej dominacji. 

"Aneta gra doskonale, jakby opowiadała o sobie..." – mówi jej znajomy.

***


Na żywo
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy