33-letnia aktorka z serialu "M jak miłość" w grudniu zwierzyła się "Twojemu Imperium" ze swoich matrymonialnych planów, podkreślając, że jest ciepłolubna i chce zorganizować ślub w letnim miesiącu z literką "r" w nazwie. "To gwarantuje szczęście" - twierdziła.
Dziś pytana o uroczystość, zaperza się!
"To jest czyjaś radosna twórczość własna. Ja niczego takiego nie mówiłam. Generalnie nie jestem przeciwniczką ślubów, ale nie podobają mi się huczne wesela" - opowiada "Na Żywo".
"Nigdy się na nich nie odnajdywałam. Jeśli wezmę ślub, to po cichutku, nikomu nie będę się tym chwaliła".
Przypomnijmy, że aktorka wcześniej spotykała się z Michałem L. Para rozstała się jednak po słynnej aferze, gdy aktor wraz z kolegami, Antonim K. i Jakubem W., wdał się w pyskówkę z policjantami.
Krótko po tym Piechowiak przyłapana została na czułościach z Olejniczakiem podczas spaceru ulicami Warszawy. Plotka głosi, że dziennikarz dowiedziawszy się o jej rozstaniu z L., był gotów zrobić wszystko, by tylko zdobyć numer telefonu.
Zobacz również:
