Andrzej Kopiczyński nigdy nawet słowem nie wspomniał o pierwszej żonie. Dopiero po latach wyszło na jaw, kim była
Andrzej Kopiczyński – któremu sławę i "nieśmiertelność" zapewniła rola inżyniera Stefana Karwowskiego w kultowym "Czterdziestolatku" - przyznawał się w wywiadach do trzech żon, choć tak naprawdę stawał na ślubnym kobiercu cztery razy. Prawda o pierwszej wybrance jego serca, którą wygumkował ze swojej biografii, wyszła na jaw, gdy aktor nie pamiętał już nawet, jak się nazywa.
W świecie aktorskim sporym zaskoczeniem okazał się fakt, że aktorka Maria Chwalibóg uważana za pierwszą żonę Andrzeja Kopiczyńskiego, wcale nie była pierwsza...
Aktor miał 24 lata, gdy tuż po ukończeniu łódzkiej szkoły teatralnej dostał angaż w teatrze w Olsztynie. Do stolicy Warmii i Mazur nie przyjechał jednak sam. Towarzyszyła mu... żona.
Nazwisko kobiety, którą Andrzej Kopiczyński poślubił jeszcze w czasie studiów, latami było jedną z jego największych tajemnic. Aktor nigdy nie mówił o pierwszej żonie w wywiadach, wręcz wyparł się jej, twierdząc, że pierwszą była druga, czyli wspomniana już Maria Chwalibóg.
Informacja o tym, że ożenił się - mając 21 lat - z jedną ze swoich koleżanek z uczelni, ujrzała światło dzienne dopiero, gdy do księgarń trafiła biografia odtwórcy tytułowej roli w serialu "Czterdziestolatek".
"Pierwsza żona - owoc studenckiego romansu, dzięki Andrzejowi zaangażowała się do teatru do Olsztyna, ale zaangażowała się też w uczucie z zupełnie innym panem. Zostawiła Andrzeja" - czytamy w książce "Jak być kochanym".
Aktor ponoć wcale jednak nie przejął się zdradą i nie popadł w rozpacz, bo był już wtedy zakochany w Marii. Gdy przyjechał do Olsztyna, Chwalibóg była największą gwiazdą tamtejszego teatru i ulubienicą widzów. Po kilku sezonach postanowili razem przenieść się do Bydgoszczy, gdzie wzięli ślub. Niestety, ich związek nie przetrwał próby czasu i po kilku latach rozpadł się.
Andrzej Kopiczyński ostatecznie osiadł w Warszawie i dołączył do zespołu Teatru Narodowego, do którego należała piękna i bardzo wtedy popularna Ewa Żukowska. Aktor stracił głowę dla młodszej od niego o 12 lat koleżanki i poprosił ją o rękę. Zgodziła się. Wkrótce po ślubie na świat przyszła ich córka Katarzyna.
Na miłość swojego życia Andrzej Kopiczyński musiał jednak jeszcze trochę poczekać. Romans z Moniką Dzienisiewicz-Olbrychską nawiązał w 1977 roku w Jałcie, dokąd oboje pojechali na zdjęcia do jednego z odcinków serialu "Życie na gorąco".
"Zajmowałam się jeszcze aktorstwem. Andrzej grał latynoskiego senatora, ja jego kochankę, amerykańskiego szpiega. Jałta była przepiękna, szalenie romantyczna i... zakochaliśmy się w sobie" - wspominała Monika Dzienisiewicz-Olbrychska w wywiadzie dla "Angora".
Po powrocie do Polski Andrzej Kopiczyński przez pewien czas prowadził podwójne życie - dzielił swój czas między żonę i nową partnerkę. W końcu wybrał tę drugą. Na ślub z Moniką zdecydował się jednak dopiero po 20 latach wspólnego życia. Byli razem aż do końca. Oboje zmarli w 2016 roku - aktor, któremu choroba odebrała wszystkie wspomnienia, przeżył żonę o zaledwie cztery miesiące.
Dopiero po śmierci Andrzeja Kopiczyńskiego jego fani dowiedzieli się, że kobietą, którą poślubił w 1955 roku, będąc bardzo młodym mężczyzną, była aktorka Kalina Pieńkiewicz.
Kalina, która studia na wydziale łódzkiej PWST ukończyła rok przed Andrzejem, debiutowała na scenie Teatru Powszechnego w Łodzi, ale tak naprawdę pierwszą dużą rolę zagrała, dopiero gdy razem ze świeżo poślubionym kolegą po fachu przeprowadziła się do Olsztyna.
Andrzej i Kalina po raz pierwszy pojawili się razem na scenie 1 lutego 1959 roku w "Tramwaju zwanym pożądaniem" - on zagrał Steve'a, ona Stellę. W jednej z epizodycznych ról w spektaklu wyreżyserowanym przez Aleksandra Długosza wystąpiła u ich boku... Maria Chwalibóg.
Kilka miesięcy później Kopiczyński i Pieńkiewicz zagrali jeszcze w innej produkcji, a potem ich drogi - zawodowe i prywatne - rozeszły się na zawsze.
Kalina Pieńkiewicz zapisała się w historii polskiego teatru jako współzałożycielka Polskiego Teatru Esperanto, z którego przedstawieniami przemierzyła cały świat. W latach 80. była lektorką radiową, zagrała też w dwóch filmach i dwóch spektaklach Teatru Telewizji.
Pierwsza żona Andrzeja Kopiczyńskiego zmarła 4 marca 1996 roku.
Źródła:
1. Książka K. Gucewicz "Andrzej Kopiczyński. Jak być kochanym", wyd. 2012
2. Wywiad z M. Dzienisiewicz-Olbrychską, "Angora" (sierpień 2010)
3. Biogram K. Pieńkiewicz w "Encyklopedii Teatru Polskiego"
