Już chyba wszyscy zdążyli zauważyć, że obecny prezydent bardzo prężnie działa na portalach społecznościowych, a przede wszystkim na Twitterze. Jego aktywność wzrasta przede wszystkim w nocy...
Jego rzecznik oznajmił w programie Olejnik, że Duda po prostu lubi siedzieć do późna przed komputerem."Pan prezydent jest sową. Pracuje w nocy. Czasami nawiązuje kontakt z użytkownikami Twittera" - tłumaczył Marek Magierowski. Fanki prezydenta są wniebowzięte, gdy ten wdaje się z nimi w dyskusję. Niedawno wrzucił nawet selfie, aby udowodnić jednej z internautek, że to naprawdę on z nią pisze.
Ostatnio jednak prezydent zaskoczył wyznaniem, że jest już gotowy, aby zostać dziadkiem. Wszystko zaczęło się od dyskusji na temat matur. Duda wspominał swoją. Wpis postanowił skomentować prawicowy dziennikarz Samuel Pereira, który dzięki "dobrej zmianie" otrzymał intratną fuchę w Polskim Radiu. Mężczyzna zażartował, że prezydent ma już tyle lat, że mógłby być dziadkiem. Odpowiedź na zaczepny post była dość zaskakująca!
Nam wydaje się jednak, że 19-letniej Kindze na razie nie w głowie rodzenie dzieci...
