Dziennikarka świętowała okrągłe urodziny w gronie najbliższych. Towarzyszyła jej teściowa, od której dostała fiołki, oraz mąż Przemysław Szmidt, który podał śniadanie do łóżka.
"Mam tylko jedno życzenie na urodziny - niech koronawirus pójdzie sobie precz a ludzie przestaną cierpieć" - podkreśliła.
Wieczorem połączyła się przez internet z przyjaciółmi, m.in. Piotrem Gąsowskim, Majką Jeżowską - sprawdź!, Joanną Kurowską, Anną Nowak-Ibisz i aktorką "Barw szczęścia". Ta ostatnia, strojna w wieczorową sukienkę, kapelusz i szampana w ręku, zasiadła podmalowana przed monitorem komputera. Sama impreza była podobno bardzo udana.
"Wczorajsza urodzinowa imprezka u Agatki Młynarskiej. Miały być tańce do białego rana i inne uciechy. Ale nie ma co narzekać" - napisała.
"Uśpiłam dzieci, ubrałam sukienkę i kapelusz, które planowałam nałożyć na tę okazję już miesiąc temu, wymalowałam usta, mąż mój kochany zadbał o bąbelki w kieliszku i wyruszyłam na instagramową imprezkę na profilu Agaty.
Nie można się załamywać. Wszystkim, którzy w najbliższym czasie planują być starsi o rok polecam zrobić dokładnie to samo. A wyściskamy się w realu jak najszybciej się da.Śpiewałam przecież niedawno w recitalu: '...jutro będzie lepiej, OK!'. I tego się trzymam. Zróbcie to samo!" - napisała aktorka "Barw szczęścia".
