21 czerwca 38-letni Konrad Imiela, dyrektor wrocławskiego teatru Capitol, szerszej publiczności znany z ról w serialach takich, jak "Tancerze", "Pierwsza miłość" czy "Na dobre i na złe", został ciężko pobity w nocy, kilkadziesiąt metrów od swojego teatru.
Bandyci brutalnie zaatakowali Imielę i jego kolegę, odebrali im portfele i telefony komórkowe i uciekli.
Jak donosi tygodnik "Twoje Imperium", obrażenia Konrada okazały się tak poważne, że aktor musiał przejść rekonstrukcję nosa i oczodołu w klinice chirurgii szczękowo-twarzowej Szpitala Akademickiego we Wrocławiu.
Nie wiadomo na razie, jaki jest stan Imieli. W domu czeka na niego żona i dwie córeczki.
