O stylu dziennikarki media już niejednokrotnie się rozpisywały. Agnieszka nigdy nie ukrywała, że stać ją na naprawdę drogie rzeczy.
Torebki, czy buty za kilka tysięcy, to żadna nowość w szafie celebrytki, ale nie to ją cieszy najbardziej.
"Najlepiej czuję się nago, oczywiście pod warunkiem, że mam pomalowane paznokcie. To mi wystarcza by czuć się sexy" - wyznała ostatnio zalotnie Aga w rozmowie z tabloidem "Fakt".
Jak widać, pozory mogą mylić i gwiazda gdy tylko może, nie spędza długich godzin na wybieraniu stylizacji.
"Dbanie o siebie wymaga długich godzin i nie przepadam za tym, mimo że efekt jest tego wart. Jak jestem u kosmetyczki to pożytkuję ten czas na przeczytanie ciekawej gazety, wszystko by czymś się zająć i nie zanudzić" - zdradza "Prezesowa".
Mąż Agnieszki raczej nie powinien narzekać na takie upodobania swojej pięknej żony. Przynajmniej może oszczędzić choć trochę na jej modowych zachciankach.
***Zobacz więcej materiałów wideo:
