Agnieszka Włodarczyk, tuż przed swoimi 35. urodzinami uznała, że jej "gwarancja już się skończyła", dlatego postanowiła zafundować sobie popularny wśród celebrytek zabieg odmładzający.
"Młodsza wersja Martyny Wojciechowskiej", jak zwykł nazywać ją jej partner, Mikołaj Krawczyk (34 l.), poddała się wampirzemu liftingowi. Celebrytka, wzorem Kim Kardashian, postanowiła zamieścić na swoim Facebooku fotorelacje z tego wydarzenia.
"Nie chciałam wstawiać hardcorowego zdjęcia, ale pomyślałam, że zachęcę tym wszystkie kobiety, które się wahają i nie wiedzą, z czym to się je, a chcą jak najdłużej zachować młodość. Tu nie ma żadnego tabu dziewczyny!" - zapewniała w internecie.
Nie wszyscy fani przyjęli z aprobatą jej decyzję o poddaniu się temu zabiegowi. "A po co przy takiej ładnej buzi majstrować?" - pytali w komentarzach.
Zgadzacie się z oburzeniem internautów?
