Agnieszka Włodarczyk wpada w panikę! Boi się wyjść do restauracji!

Agnieszka Włodarczyk https://www.instagram.com/agnieszkawlodarczykofficial
Agnieszka Włodarczyk https://www.instagram.com/agnieszkawlodarczykofficialInstagram
Żadnej restauracji jeszcze nie odwiedziliśmy, bo pewnie wpadłabym w panikę, jakby zaczął głośno płakać - a on potrafi dać czadu. No i nie miałabym luzu z karmieniem w miejscu publicznym... Ja to jednak z tych, które wolałyby to robić bez spojrzeń przypadkowych osób
Ja pierwszy raz wyszłam z dziecięciem po chyba dwóch miesiącach. Spakowana jak na wojnę. A i tak wszystko było źle, bo przy odbijaniu nowa sukienka przestała być nowa i czysta.. i tak siedziałam z wielką, śmierdzącą plamą na plecach udając, że świetnie się czuję. Bądź dzielna! Niepowodzenia są po to, żeby je wspominać po latach, już z uśmiechem na twarzy - napisała obserwatorka
Ja jak szlam do knajpy to ściągałam wcześniej mleko i karmiłam z butelki bo tez nie znoszę publicznego karmienia. Krępowałoby mnie własne i krępuje gdy ktoś to robi publicznie. Do restauracji polecam chodzić teraz bo jak dziecko zaczyna pełzać czy raczkować to już średnia przyjemność z obiadu z takim maluchem najlepiej. Ja zawsze ustawiałam tak żeby raczej iść w czasie drzemki synka
komentuje inna obserwatorka
Takie zmiany mogą świadczyć oczywiście jedynie o zmęczeniu, ale mogą też być objawem tzw. "Baby Bluesa", a w najgorszym wypadku początkach depresji poporodowej. Ogromna odpowiedzialność spoczywa zatem na ojcu i na bliskich, którzy otaczają świeżo upieczoną mamę
podsumowuje Butryn
Kajra i Rafał Maserak nie mają czasu ćwiczyć przed "Tańcem z Gwiazdami"!pomponik.tv
pomponik.pl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?