Prezenterka kilka tygodni temu rozstała się ze swoim partnerem Maćkiem Żakowskim. Nadal jest jednak żoną Adama Badziaka, z którym utrzymuje przyjacielskie stosunki.
Jak donosiły tabloidy, jedną z przyczyn ich rozstania był stosunek dziennikarki do macierzyństwa. Mężczyzna marzył o potomku i powiększeniu rodziny, prezenterka - przeciwnie.
W wywiadzie dla "Vivy" Agnieszka mówi wprost, że choć skończyła 36 lat, nie jest gotowa na macierzyństwo. Co więcej, boi się, że dziecko mogłoby ją unieszczęśliwić.
"Ja nie mam w sobie instynktu, który nakazywałby mi pozostawienie czegoś po sobie, żeby patrzeć na kogoś i widzieć w nim swoje geny i taką małą Agnieszkę. (...) Nie muszę mieć dziecka. Jest duża szansa na to, że nie będę go miała" - opowiada.
Jako jedynaczka zawsze była w centrum uwagi, sama w swoim poukładanym, "skoncentrowanym" świecie. Dziecko mogłoby więc zaburzyć jej harmonię.
"Nie uważam, że każdy powinien mieć dziecko. A co, jeśliby się okazało, że to mnie unieszczęśliwi i przez to nie jestem dobrą matką?" - zastanawia się.
"(...) Nie będę oszukiwać. Te 36 lat przyzwyczaiło mnie do takiego życia, a nie innego. Czuję, że istnieje też takie ryzyko, że dziecko kochałabym strasznie, ale byłabym nieszczęśliwa".
Zobacz również:
