Agnieszka nigdy nie ukrywała, że Kasia jest dla niej autorytetem - zarówno jako wokalistka, jak i tekściarka. Przez lata funkcjonowania w show-biznesie panie zdążyły się zaprzyjaźnić.
Chylińska wystąpiła zresztą gościnnie na koncercie Heya "Unplugged".
Obie mają dzieci, zaczynały jako gwiazdy rocka, do tego obdarzone są nietuzinkowym poczuciem humoru. Tematów do rozmów więc nie brakuje.
Przy okazji swojej trasy koncertowej Agnieszka poprosiła Kasię, by pomogła jej nieco wypromować koncert w Szczecinie.
Wokalistka Heya przystała na to niemal od razu, nagrywając zabawny filmik, na którym śpiewająco informuje o trasie Agnieszki.
Udzieliła również żartobliwego wywiadu Chylińskiej i opowiedziała o swoich ulubionych miejscach w Szczecinie.
Jak wyznała, wychowała się w okolicach ulicy Parkowej (mieszkała na Miedzianej). Jej ulubionym miejscem był cmentarz, na który chodziła z dziadkami i bratem ciotecznym, mając w ręku kanapkę z jajkiem.
Chylińska zapytała swoją rozmówczynię, czy pamięta reakcję rodziców na jej pierwsze publiczne występy.
"Pamiętam, że [matka] usiadła, a potem powiedziała: 'Ja nie wiedziałam, że ty w ogóle śpiewasz'".
Dodała, że do dziś ma poczucie, że mama "nie do końca ogarnia", jak córka zarabia na życie.
"Znaczy wie, bo słyszała, ale nadal uważa, że powinnam znaleźć coś poważniejszego do roboty" - stwierdziła.
Do Warszawy Nosowska przeprowadziła się, mając 21 lat i będąc już gwiazdą.
