Mieli szansę stać się najpiękniejszą parą w Polsce. Tak przynajmniej szeptano na Balu Piłkarza w 1978 roku, kiedy Adam Nawałka odbierał tytuł Odkrycia Roku. Razem ze sportowcami w restauracji Kongresowa bawiła się Grażyna, córka wiceprezesa PZPN, Henryka Loski. Nie było tajemnicą, że tata w przystojnym sportowcu widział doskonały materiał na zięcia. Adam, który jako 19-latek w 1976 roku zasilił narodową reprezentację, był inteligentny, znał języki obce, a do tego miał silny charakter i wolę zwycięstwa.
- Heniu Loska woził córkę na zgrupowania kadry, bo chciał ją zeswatać z Adamem - wspomina kolega piłkarza Andrzej Iwan.
Grażyna i Adam zauroczyli się sobą. Nawałka miał łatwość nawiązywania kontaktów.
- Mógł dawać korepetycje z podrywania - śmieją się dawni koledzy i dodają, że dzięki niezwykłej elegancji na szarych ulicach ówczesnej Polski wyglądał jak kolorowy ptak. - Nazywaliśmy go "Pięknisiem". Nie opuścił pokoju, jeśli włosy blond grzywy nie były na miejscu. Ubiór, wygląd i maniery były odbiciem jego duszy perfekcjonisty. Na piłkarskich popijawach zamawiał lampkę szampana - wspomina kolega Jan Tomaszewski.
Z córką Loski mieli wiele wspólnych tematów: moda, piłka nożna i Włochy, które były bliskie obojgu. Podobno rozważali podróż do Watykanu, gdzie piłkarz miał wujka w otoczeniu papieża.
Jednak plany ułożenia życia córce napotkały poważną przeszkodę. W Krakowie Adam zostawił licealną sympatię, Katarzynę Kotulińską. Kiedy poznał córkę działacza PZPN, jego relacja z Kasią była w zawieszeniu.
Wiele wskazywało na to, że Henryk osiągnie swój cel i powita w rodzinie Adama. Jednak los zadecydował inaczej. W 1979 roku Nawałka nieszczęśliwie uległ kilku poważnym kontuzjom. Urazy kolana, biodra,mięśni i potrzebna przy nich rehabilitacja spowodowały, że świetnie zapowiadający się sportowiec, nieoczekiwanie, w wieku 24 lat, musiał przerwać karierę.
Do zdrowia dochodził w Krakowie. Tam troskliwie opiekowała się nim Katarzyna. To ostatecznie bardzo ich do siebie zbliżyło. Tata Grażyny musiał się z tym pogodzić, ale bez żalu. Widział, że jedynaczka nie jest nieszczęśliwa.
W tym samym czasie piękna studentka PWST wpadła bowiem w oko innemu Adamowi. Do doktora Torbickiego zapisała się, żeby uzyskać zaświadczenie wymagane przy egzaminie na prawo jazdy. Tak poznała swojego przyszłego męża.
Grażyną Torbicką została w 1981 roku. Podróż do ukochanych Włoch, która nie doszła do skutku z Nawałką, zrealizowała z mężem, gdy kardiolog wyjechał tam na ponad dwa lata w celach naukowych.
Czytaj dalej na następnej stronie
Adam Nawałka również stworzył ze swoją licealną miłością szczęśliwy związek. Dziś o swojej relacji z Grażyną mówi: "Łączyła mnie z nią przyjaźń i spotykaliśmy się na kawie". Żonę szczególnie ceni zaspokój.
- Katarzyna potrafi mnie zrozumieć, ma kojący wpływ, gdy jestem w stresie, nie dolewa oliwy do ognia - podkreśla trener polskiej reprezentacji, któremu, zwłaszcza podczas ważnych meczów, nie brakuje silnych wrażeń.
Żona doskonale pamięta ich pierwsze spotkanie, kiedy miała 16 lat.
- Już od pierwszego wejrzenia spodobało mi się w nim coś, czego nie da się nazwać. Adam może początkowo traktował naszą przyjaźń luźno, przekonywał się latami, ale ja od razu wiedziałam, że to jest to - opowiada.
Do ślubu piłkarz dojrzewał osiem lat. Ale dziś nie ma wątpliwości, że warto być żonatym. Wiele razem przeszli. Po załamaniu kariery sportowej Adam wyjechał z Katarzyną do Stanów, gdzie przez 5 lat był brygadzistą w ekipie wycinającej gałęzie nad trakcjami kolejowymi. Po powrocie zajął się biznesem, sprzedawał trabanty. Pomagał też żonie w prowadzeniu sklepu. Są wyjątkowo zgodnym małżeństwem.
- Nie pamiętam, żebyśmy się kiedykolwiek kłócili. Były co najwyżej krótkie spięcia - mówi Katarzyna.
Z Henrykiem Loską Adam pozostawał w dobrych relacjach. Panowie nie raz spotkali się podczas rozgrywek polskiej reprezentacji. Cała rodzina Losków to wierni kibice. Grażyna będzie trzymać kciuki za sukces drużyny Nawałki podczas nadchodzących Mistrzostw Europy. A przede wszystkim za trenera, który kiedyś był jej bliski.
***Zobacz więcej materiałów z życia celebrytów
