Piotr Kupicha to muzyk z wieloletnim doświadczeniem
Piotr Kupicha nigdy nie ukrywał, że historia zespołu Feel jest raczej zabawna. W 2004 roku w sklepie muzycznym spotkał Łukasza Kożucha i mężczyźni wpadli na pomysł założenia formacji.
Feel to także dwa inne nazwiska: Michał Opaliński i Michał Nowak. Chłopaki są zgrani i gotowi do kolejnych wyzwań. Od dekad zachwycają swoich słuchaczy i inspirują kolejne pokolenia. Co sprawia, że zespół jest tak wielkim sukcesem? Wygląda na to, że Piotr sam udzielił odpowiedzi na to pytanie - i to więcej niż raz.
Piotr Kupicha o swojej miłości do muzyki
Piotr Kupicha otwarcie wyjawił, jak postrzega swoją pracę i w jaki sposób podchodzi do tworzenia muzyki.
"Przede wszystkim ja zawsze chciałem takiego Feela jak jest teraz. Dojrzałego, świadomego publiczności i dźwięków wydobywanych ze strun głosowych (...)" - mówił w rozmowie z Dziennikiem Zachodnim.
W rozmowie z Pomponikiem dodał, że dba o równowagę: "Rzeczą trudną, ale nie do niezrobienia jest równowaga. W sercu i w głowie, żeby funkcjonować, ale oprócz tego wracać do miejsca, w którym możesz się zregenerować i naładować baterie. Tego nas nikt nie nauczył, a im prędzej się nauczymy, tym lepiej dla nas i mówię to o każdym zawodzie świata".
Piotr Kupicha o występie w sopockiej Operze Leśnej
Piotr Kupicha jeszcze przed występem na tegorocznym Polsat Hit Festiwal zapewniał, że występ zespołu Feel będzie na poziomie do którego przyzwyczaili odbiorców... a nawet więcej. Od razu zdradzał, że nie zabraknie "gratisowych" wrażeń.
"Polsat Hit Festiwal w tym roku będzie wyjątkowy. Zapraszamy bardzo serdecznie do Sopotu, to będzie piękny czas, a słońce bardzo, bardzo wysoko. Będzie też jubileusz zespołu Feel i nie tylko" - mówił w rozmowie z Polsatem.
"Będzie magicznie. Rozpoczynamy z taką pełną petardą na żywca, razem z Zespołem Pieśni i Tańca "Śląsk". No i będą goście.Zapraszam w imieniu swoim i całego zespołu Feel. Oddajemy wam całe serduszko" - zapowiadał i słowa dotrzymał.
Piotr Kupicha na sopockiej scenie. Tak wypadł na Polsat Hit Festiwal 2025
I stało się. Piotr Kupicha faktycznie dał na scenie czadu - razem z całym zespołem Feel oraz Zespołem Pieśni i Tańca Śląsk. Wykonali m.in. piosenki "Pokaż na co cię stać", "A gdy jest już ciemno", "W blasku słońca" oraz "Jak anioła głos". Na scenie nie zabrakło wyjątkowych gości - np. Lanberry.
Oprócz nich śpiewała także cała widownia, widocznie poruszona powrotem do utworów, które zapewniły grupie wielką popularność.
"Zaczynaliśmy w kanciapie, ale czas leci do przodu... i jesteście wy" - powiedział w trakcie występu Piotr.
Na koniec Feel został wyróżniony szczególną nagrodą. Wręczył ją Piotr Witwicki - redaktor naczelny portalu Interia.
"Chcemy, abyście byli blisko nas. (...) Bardzo dziękujemy, ze możemy dla was grać. Dziękujemy z całego serca (...)" - Piotr nie krył emocji i podkreślił, że wzruszenie odbiera mu mowę.
Czytaj też:
Plejada gwiazd na muzycznej scenie Polsat Hit Festiwal. Czeka nas wielkie świętowanie
Tuż przed Sopotem Doda zdobyła się na wyznanie. Nagle padło nazwisko Józefowicza
Paulina Sykut-Jeżyna prezentuje zjawiskową kreację. Tak będzie wyglądać podczas Polsat Hit Festiwal








